... chyba ze uruchomie go jako root.
wiecie moze w czym problem?
... chyba ze uruchomie go jako root.
wiecie moze w czym problem?
u mnie jest to samo..
War, war never changes.
na linuxie normalny uzytkownik (bez grzebania gdzieniegdzie ;F) nie ma uprawnien aby podsluchiwac ruch na interface sieciowym (i sluznie).
Jak wiadomo, z ROOT-em sie nie dyskutuje, dlatego ma on uprawnienia do wszystkiego![]()
hmm, ale on nawet nie wyswietla jakie mam interfejsy.
ifconfig dziala.
wtf
musisz wiresharka odpalac z roota i kropka
"Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie dokonuje tego wynalazku."