witam
cafeini zadziałal idealnie ale tylko raz.
przesłalem server odpalilem clienta i wszystko mialem pod kontrolą.
nastepnego dnia, włączyłem clienta wpisałem nowe ip (ofiara ma neo i ip się zmienia), ale w gg podaje jak na tacy więc no problem... ale połączenie nie nastapiło.
podejrzewam że ma tu znaczenie jakis antywirus albo firewall.
ofiara na 100% nie usunela servera.
kiedy byłem połączony pierwszy raz czy mogłem cos zrobić aby nastepne połączenia odbywaly się bez kłopotu.
czy cafeini działa tylko do restaru kompa a potem znów ofiara musiałaby kliknąć server?
ja rozumiem to tak, że jak wysyłam server, ofiara go inicjuje kliknieciem, to server otwiera port 51966(cafeini tylko) i przez ten port następuje połączenie pomiędzy naszym kompami.
więc czy w przypadku trojanów, które mają przypisane domyslne porty, jest sens scanowania danego ip?
hipotetycznie : jesli ofiara klikneła na server, wyskoczyło info o blokadzie, ofiara odblokowała, a ja nie moge nawiązac połączenia, port 51966. choć dzień prędzej sytuacja wyglądała tak samo ale połączyło.co żle robię?