Szyfrowanie dysku/partycji

[gogulas]

HELLo

Ciekaw jestem, czy zna ktos z Was zna moze aplikacje, ktora zaszyfruje mi np. jedna z partycji,
a dostepd do niej byl mozliwy tylko po wpisaniu hasla, najlepiej jeszcze przed zabootowaniem systemu,
Tak zeby bez znajomosci hasla do danych na tej partycji nie sposob sie bylo dobrac, czyli jakis silny szyfr.
Aha, jeszcze przydalo by sie zeby moj procek (466/66) sprzed dobrych 3 generacji sie z tym uporal.

Nie wiem czy dobrze zrozumiecie moja potrzebe, komputer sie wlacza, wpisuje haslo, i do nastepnego uruchomienia wszystkie programy bez przeszkod sobie z danycn na tym dysku korzystaja.

[TQM]

Sa programy robiace to o co prosisz na poziomie calego dysku... wiem tez ze sa najczesciej dosc drogie (jak dobry to drogi - prosta sprawa). Niestety nie spotkalem jeszcze takiego rozwiazania co pozwoliloby miec zaszyfrowana partycje windows tak jak chcesz i miec przy tym GRUB'a albo LILO na dysku, wiec o Linuxie zapomnij.

Ja korzystam aktualnie z TrueCrypt'a - on tworzy cos jak obraz partycji ktory szyfruje. Ja mam maly pliczek 128MB (to i tak w cholere duzo miejsca) i w nim trzymam to co na prawde wazne. Jak cos potrzebuje to podmontowuje to jako osobny dysk. Zaleta jest taka, ze TrueCrypt ma wersje dla Windows i Linuxa.

[gogulas]

Hm, ta szyfrowana partycja nie musi byc systemowa, chce ja w calosci zaszyfrowac, udostepniac z niej dane przez http kiedy komp jest wlaczony, potem go wylaczyc i bez ponownego wpisania hasla bedzie nadawla sie najwyzej do rzucenia o sciane.
prostego wpisania hasla bez zbednego kombinowania bo nie bedzie mi sie chcialo jakies skomplikowanej czasochlonnej procedury przy kazdym uruchomianiu kompa odstawiac.. w gre wchodzi conajmniej kilkanascie GB,
Jest nadzieja?

[TQM]

Tak - komercyjne oprogramowanie ($$$ i to nie malo) i szyfrowanie calego dysku.

[Nikow]

Phi... Zaraz całą partycje... Nie lepiej robić z tego szyfrowane archiwum? Robisz katalog i oskryptowywujesz go w taki sposób by go kodowało/dekodowało kiedy chcesz. WinRAR ma szyfrowanie, tylko że na twoim procku jak każde dobre szyfrowanie troszkę to potrwa...

[gogulas]

Frubi, nie starczy mi miejsca, czasu i nerwow na kazdorazowe rozpakowywanie takiej ilosci danych, zreszta potem byly by one do odzyskania....

[TQM]

Uzywaj wiec TrueCrypt - masz plik i go podmontowujesz po podaniu hasla jako osobny dysk. Jak maszyna padnie to dysk znika, dane sa zakodowane. Nie o to chodzi?

[dexter]

niebardzo rozumiem ten problem - czy nie mozna uzyc cryptloopback ?

kiedys sie tym nieco zainteresowalem, kluczem do takiej partycji moze byc haslo podawane przy starcie, haslo zapisane w pliku na partycji bootojacej, lub nawet pendrive ze skopiowanym kluczem

http://www.google.pl/search?client=f...zukaj+w+Google

[gogulas]

Zrobic jeden plik z tymi wszyskimi danymi i podmountowywac jako partycje, no spoko, tylko co jesli te dane waza ~20GB ile to czasu bedzie trwalo, co jesli bede chcial cos dodac czy usunac..

[TQM]

Wydajnosc szyfrowania jest liniowa... Nie ma tak ze szybciej szyfruje mniejsze porcje danych a wieksze wolniej - i tak musi przeciez zaszyfrowac calosc, prawda?

@gogulas - jesli chcesz sie braz za szyfrowanie czegokolwiek to musisz brac pod uwage wydajnosc systemu, czy wystarczy procesora na takie cos... U mnie samo tworzenie pustego zaszyfrowanego pliku trwalo dosc dlugo i to na niezlym sprzecie (sama szyfrowana 'partycja' ma tylko 128MB). Nie wiem czy to urok tej maszyny akurat, ale na niej czasami nawet proste operacje kruptograficzne zajmuja bardzo dlugo a innym razem koncza sie w ulamku sekundy - nie potrafie wiec powiedziec czy to wina mojej maszyny czy wagi algorytmu - zamiast gdybac sciagnij truecrypt'a i sprawdz! Ja jestem bardzo zadowolony

@dexter: cryptoloopback odpada - to ma dzialac pod windows