rundll32.exe

[Melon]

rundll32.exe !!!!
w jednym z postow przeczyatalem ze rundll32.exe to jest niebezpieczny i podejzany proces, to postanowilem otworzyc task menager wcisnolem r i moim oczom ukazal sie ten wlasnie proces czy to virus jak tak to czemu norton tego nie wykryl?

[Squealer]

virus

nie to nie jest virus

jak tak to czemu norton tego nie wykryl?

bo to nie jest virus
i norton to g**wno

[eMCe]

rundll32.exe jest standardowo w systemie... często się zdarzało że był on zarażony wirusem - ale obecnie robi się to troszkę inaczej - wcale nie trzeba zarażać tego pliku żeby go wykorzystać do niecnych celów!

rundll32.exe - jest procesem systemowym który potrafi uruchamiać funkcje z bibliotek więc można plik rundll32.exe wywołać z dwoma parametrami: biblioteką zawierającą wirusa i nazwą funkcji uruchamiającej wirusa. Tak uruchomiony wirus jest widoczny na liście procesów jako rundll32.exe

jeśli chcesz się upewnić czy twój rundll32 jest wirusem czy nie to skorzystaj z programu Process Explorer - on wskaże ci ścieżkę uruchomienia - standardowo powinno być c:/windows/system32 - ale to nie wszystko co potrafi ten program - bo potrafi on wskazać również parametry uruchomienia - dzięki czemu możesz zobaczyć jaka biblioteka została załadowana i jaka funkcja uruchomiona. Jeśli dana biblioteka nie jest biblioteką systemową ani nie należy do zainstalowanego przez ciebie programu, prawdopodobnie jest to wirus.

[Squealer]

mhmm no to glupoty napisalem

[eMCe]

zależy jak na to patrzeć - w sumie to nie głupoty
rundll.exe sam sobie wirusem nie jest - nio chyba że zostanie zarażony - (tak to każdy plik może być wirusem..) ale jest często wykorzystywany z racji swojej natury i funkcji jakie pełni....

co do nortona - nie zaprzeczam nie potwierdzam

[TQM]

co do nortona... odsylam do dyskusji na ten temat na forum - nie mozna powiedziec ze norton jest do dupy, bo to zalezy o ktorej wersji mowa...

Aby zaoszczedzic czasu i abys nie szukal...
Jesli mam byc na prawde scisly to Norton jest kicha, Symantec jest mocny! Problem w tym ze Norton to produkt firmy Symantec... a Symantec to ich drugi produkt w tej samej branzy i jeden drugiemu sie nie rowna... Norton Antivirus 200x to kicha dla mnie Symantec Antivirus Corporate Edition na prawde sie sprawdza!

[Malcolm]

Jak przeczytałem problem tego gościa to normalnie spadłem z krzesła. Czy trzeba
wejść na hack.pl żeby pisać takie głupoty ? Takie rzeczy tylko made in poland.

[eMCe]

na hack.pl się wchodzi żeby powiększać swoją wiedzę - nie ma to być ani druga Wikipedia ani drogi bash...

z prostymi pytaniami kierujemy się do Google tylko ze Google coraz częściej linkuje na pierwszych pozycjach posty z forum - Melon przeczytał ze jest to proces niebezpieczny więc się zwrócił z tym pytaniem tutaj - nie widzę w tym nic złego - nie każdy sie z ogromną wiedza narodził - poza tym post dotyczy bezpieczeństwa IT i nie jest to pytanie jak hackować tibie albo gg więc tym bardziej nie wiem co tu takiego śmiesznego?

[Malcolm]

rundll32 to jeden z podstawowych programów w środowisku windows (tak jak notepad czy paint), który umożliwia uruchamianie procedur exe,cpl,dll itd. Jest to integralna część powłoki systemowej umożliwiająca poprawne działanie systemu. Dlatego rozbawiło mnie podejrzenie o powiązanie z wirusem. Owszem niektóre antywirusy mogą go klasyfikować jako podejrzany proces, bowiem wiele może, jest także podatny na doczepianie wirusów ale to już rzadkość. Ale żeby z nimi walczyć trzeba najpierw wiedzieć co to jest ten rundll32.

[maxglow]

--------------------------------------------------------------------------------

Sprzęt ( komputer oczywiście ) mi stanął. Piszę od sąsiada.
Opiszę okoliczności awarii licząc na waszą pomoc.

Wczoraj śiiągnąłem i zainstalowałem program zmieniający kompozycje- WindowsBlinds 5
Chciałem mu jeszcze dołożyć parę innych skórek. I stało się; przy instalowaniu kolejnej
ze skórek pojawił się komunikat:

"wmiprvse.exe - Błąd aplikacji.

Instrukcja spod 0x646e756f odwołuje się dopamięci pod adresem 0x0000000
Pamięć nie może być "written".

OK - Aby przerwać
Anuluj - Aby debugować program"

Cokolwiek kliknąłem komunikat nie znikał. Resetowałem przyciskiem bo menadżer nie dał się włączyć.
Po włączeniu dalej to samo; goła tapeta bez paska i komunikat.
Wychodzi też drugi komunikat tej samej treści ale z tytułem:
"rundll32.exe. Błąd aplikacji"
Menadżer nie wchodzi, nie da się nic zrobić. Raz włączyłem menadżera ale nie mógł
zakończyć rundll32.exe. Użycie procesora wskazywało 100%. Przy kursorze cały czas
jest klepsydra.
Już nie wiem co zrobić. Może w biosie trzeba coś pogrzebać.....tylko co ?
Ale nie mówcie mi o formatowaniu - proszę!