Po pierwsze ściągnij sobie Live CD z jakimś skanerem AV -
AVG ostatnio pomógł mi podczas przywracania maszyny Window$owej znajomej właśnie on.
Trojana nie możesz usunąć zapewne dlatego, że jest on uruchomiony. Gdy jakiś plik np wykonywalny *.exe jest uruchomiony w systemie często programy antywirusowe zainstalowane lokalnie nie dają sobie rady z usunięciem.
Gdy uruchomisz skaner z LIVE CD , która jest prawdę mówiąc dystrybucją Linuxa twój system z dysku nie startuje. Linux montuje dysk i przeszukuje pliki znajdując te zainfekowane. Rootkity także nie mają możliwości maskowania obecności malware w systemie więc masz szanse zobaczyć i wykryć znacznie więcej niebezpiecznych plików.