Witam Forumowiczów,
Jestem tu nowy, założyłem konto aby poprosić o pomoc w wyjaśnieniu dzisiejszego incydentu.
Ktoś ukradł mi dzisiaj z konta bankowego wszystkie pieniądze. Kilka miesięcy temu to samo przytrafiło się mojej żonie. Różnica w tym, że dzisiaj rano ktoś zadzwonił na numer komórkowy mojej żony i poprosił mnie do telefonu. Przedstawił się, że jest z tax office i chce tylko potwierdzić moje dane adresowe. Znał moje imię nazwisko, adres, datę urodzenia, zapytał tylko o numer konta - nic więcej - tłumacząc że chcą mi wysłać zwrot podatku. Później dostałem smsa z banku, który od razu był podejrzany z informacją, że jeśli chcę wykonać przelew na kwotę 500euro mam wpisać jakiś kod. Później były kolejne transakcje. Wiedziałem już o co chodzi bo takie same smsy dostała moja żona parę miesięcy temu gdy ktoś jednego dnia wykradł z jej konta wszystkie pieniądze wykonując kilka przelewów.
Natychmiast włączyłem komputer, próbowałem się zalogować ale nie mogłem, za każdym razem pojawiał się komunikat że dane logowania są nieprawidłowe.
Pobiegłem więc do banku, na miejscu okazało się że ktoś zalogował się na moje konto, przelał pieniądze z konta oszczędnościowego na bieżące i dopiero przesłał pieniądze dalej. Niedowierzali mi, patrzyli na mnie jak na złodzieja bo nie rozumieli jak ktoś może znać wszystkie dane i uzyskać pełny dostęp do konta bez mojej pomocy. Może jest tak dlatego że to Irlandia, nie mają tu takich specjalistów jak w Polsce, gdzie takie sprawy są dla policji i informatyków oczywiste.
Teraz trochę wyjaśnień. Gdy okradziono moją żonę, stało się to zaraz po tym jak zalogowała się na konto jedyny raz w życiu przez telefon. Więcej już tego oczywiście nie zrobiła. Poza tym w tamtym czasie gdy ją okradziono, było jeszcze wiele innych incydentów, okazało się wówczas że w bankomacie na zewnątrz banku ktoś podłożył czytnik czy jakieś inne urządzenie - okradziono wtedy w ten sam sposób wiele innych osób.
Jeśli chodzi o mnie jestem zawsze bardzo ostrożny. Loguję się na konto bankowe tylko z laptopa w domu. Internet mam z telefonu przez kabel z sieci "3". Nie korzystam z wifi. Wykupiłem po ostatnim incydencie pełny pakiet Avast na dwa lata. Ostatni raz logowałem się na konto wczoraj wieczorem i pieniądze jeszcze były na koncie. A dzisiaj ktoś zalogował się, znał wszystkie moje dane i wyczyścił mi konto.
Robię czasami zakupy w internecie, gdzie podaję dane karty Visa i adres też jest wymagany oraz kod bezpieczeństwa.
Jak mogę sprawdzić, jakim programem czy mam na komputerze jakąś "wtyczkę", która wysyła regularnie moje dane do złodzieja? Albo czy jest sposób żeby sprawdzić czy ktoś włamał się i kiedy?
Czy znacie jakieś firmy które świadczą takie usługi zdalnie?
Nie chcę z powodów oczywistych zlecać takiego zadania komuś obcemu z internetu, wolę jakiegoś specjalistę który robi takie rzeczy oficjalnie. Chciałbym namierzyć gnoja i zanieść dane od specjalisty na policję żeby pomóc im w złapaniu złodzieja. Bank AIB w Irlandii odpowiada, że oni nie łapią złodziei, że to nie ich sprawa. Owszem zwrócą pieniądze ale nie będą szukać złodziei i jeśli chcę to mogę sam iść z tym na Policję i zgłosić przestępstwo.
Proszę o pomocne odpowiedzi. Co mogę zrobić, jakim programem będzie najlepiej przeskanować komputer? Nie chcę instalować na nowo systemu, wolałbym to robić w ostateczności.
Dziękuję