Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 1 do 10 z 29

Temat: mały/wielki probem...

  1. #1
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Polska/Poland
    Postów
    1,191

    Question mały/wielki probem...

    99,5% osób na forum to faceci, tak przynajmniej wynika z nicków...
    i z tego przynajmniej z 75% Was ma dziewczyny/żony...
    ile czasu spędzacie przy kompie i jak się przed nimi tłumaczycie bo nie wieżę, że nie robią Wam wyrzutów...
    wszelkie rozwiązania są akceptowalne oprócz rozstania z kobitą... (bo moja na przykład fajna jest) ale widzę, że słabo już to znosi...

    ***********
    * markossx *
    ***********

  2. #2
    Zarejestrowany
    Oct 2006
    Skąd
    krzesło
    Postów
    681

    Domyślnie re

    ciesz się że masz ztym problem heh
    Ostatnio edytowane przez ble34 : 03-23-2007 - 22:11

  3. #3
    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Skąd
    rand(.eu)
    Postów
    8,748

    Domyślnie

    Jestem zaobraczkowany od sierpnia w sumie :-) ale razem mieszkalismy poltora roku, pozniej ja wyjechalem do UK i po slubie przyjechala juz do mnie na stale... Jak to znosi - hmmm... jak pyta 'co robisz' to ja mowie 'hack' i slysze (wlasnie przed chwila bylo to samo hehehe) 'no tak... a czego sie moglam spodziewac' :-) ale w taki sposob z usmiechem...

    Po prostu wie ze to moja praca i pasja jednoczensie - IT, serwery, bezpieczenstwo... Mowiac jej slowami "widzialy galy co braly"...

    Co do czasu spedzanego przed monitorem... 8-9h w pracy, nastepne 4-5 w domu...

    Jak to pogodzic pytasz? Zabrac ja na spacer, chocby wyjsc razem na zakupy - czasami tez dobrze robi... Jak odchodzisz od komputera okaz jej zainteresowanie aby wiedziala ze Twoja uwaga nalezy w tym momencie TYLKO do niej. Wybrac sie do kina, obejrzec film, wyrwac sie gdzies w weekend - cokolwiek... duzo zalezy od konkretnej osoby.
    Ja mam takie szczescie, ze moja zona wie, ze jest to dla mnie wazne i ze chce to jakos pogodzic z naszym zyciem bo z tym zwiazana jest moja/nasza przyszlosc w perspektywie nastepnych (albo kolejnych) ilus lat...

    Komputer uzaleznia, tak jak palenie czy picie - albo i gorzej (np. tak jak hack.pl hehe)... ja kiedys mialem powazny problem w tej kwestii, nie potrafilem sie odkleic od kompa - caly czas bylo cos do zrobienia (i nadal jest, ale potrafie od niego odejsc)... Po prostu komputer ma taka cudowna rzecz w sobie - przycisk POWER. Gdy czasami kobieta zwroci Ci uwage, ze znowu zajmujesz sie kompem a nie Nia, uzyj tego przycisku, odwroc sie na piecie (robota nie zajac, nie ucieknie) i poswiec Jej nieco czasu. Przy okazji bedzie to z korzyscia dla Ciebie - oczyscisz umysl z tego nad czym pracowales, nastepne podejscie do tego samego zadania bedzie 'na swiezo' wiec i bardziej efektywnie :-)

    P.S.
    Jak radze tak wlasnie robie... bede jak wroce, na pewno nie wczesniej
    ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)

  4. #4

    Domyślnie

    No na szczęście może nieszczęście już od jakiegoś czasu nie mam tego problemu , w sumie jednym z ważniejszych powodów rozstania był pc ale z perspektywy czasu zbytnio nie żałuje , ciężko się poświęcić kilku rzeczą w całości a niestety kobiety tego wymagają , wiec jak ja zaczniesz zaniedbywać no to możesz zapomnieć o niej .

    Idealnym rozwiązaniem było by znalezienie kobiety której także zamiłowaniem jest technologia informatyczna no ale niestety zbyt wiele takich nie ma.

    Czasu przed kompem spędzam znacząco za dużo chyba jak każdy z stad , no ale jak napisał tgm to uzależnia i po pewnym czasie jest bardzo trudne wręcz niemożliwe do opanowania .
    "dobrzy hakerzy są sławni na cały świat, ale o hakerach geniuszach nikt nic nie wie."

  5. #5
    Zarejestrowany
    Oct 2006
    Skąd
    krzesło
    Postów
    681

    Domyślnie re

    tak tak pc to nasz respirator bez niego ustają fukcje życiowe

  6. #6
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Polska/Poland
    Postów
    1,191

    Domyślnie

    mądre słowa Panowie,
    choć czasem trudno jest odejść od maszyny trzeba wykazać się silną wolą...
    moja na przykład lubi jeździć na rowerku więc czasem z nią brykam co i mi na zdrowie wychodzi
    ***********
    * markossx *
    ***********

  7. #7

    Domyślnie

    No jasne do rowerka jeszcze torba z laptopem i na każdym postoju można sobie co nie co po śmigać , osobiście lubię się w weekend wybrać nad wodę z wędka i ostatnio coraz częściej myśle o zakupie laptopa.
    "dobrzy hakerzy są sławni na cały świat, ale o hakerach geniuszach nikt nic nie wie."

  8. #8
    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Skąd
    rand(.eu)
    Postów
    8,748

    Domyślnie

    blad blad... straszny blad...
    na poczatku nie bedziesz mogl sie w ogole oderwac... a pozniej bedziesz mial problem bo bedziesz musial go pilnowac... hehe - ten kij ma dwa konce!
    ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)

  9. #9
    Zarejestrowany
    Oct 2006
    Skąd
    krzesło
    Postów
    681

    Domyślnie re

    nie no przeciez jasne jest że tsheba mieć jakąś odskocznie
    innaczei idzie zgłópieć

  10. #10
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Polska/Poland
    Postów
    1,191

    Domyślnie

    dokładnie, chodzi o to żeby odsapnąć - ale śmigać z lapkiem na ryby to szczyt nałogu komputerowego
    ***********
    * markossx *
    ***********

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Mały problem z hasłem
    By Devik in forum Odzyskiwanie haseł
    Odpowiedzi: 7
    Autor: 03-21-2007, 11:11
  2. mały problem
    By quarexx in forum Hacking
    Odpowiedzi: 1
    Autor: 03-20-2007, 19:27

Zasady Postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Subskrybuj