Trojan w kompie

[makubest]

Witam wszystkich

Moja koleżanka złapała wirusa, trojana

Umiejscowił się:

C:\DOCUME~1\User1\USTAWI~1\Temp\tmpC.tmp

Kilka antywirusów próbowało usunąć i nic.

Po usunięciu ręcznym włączyła komputer i nic sie nie pojawiło...
po kolejnym włączeniu trojan był:

C:\DOCUME~1\User1\USTAWI~1\Temp\tmp4.tmp


Wydaje mi sie ze wystarczy Spybot bo jakieś świństwo jest i wpuszcza tego wira... ale pewien nie jestem. Jutro do niej ide i chciałbym sie tego pozbyć...

Co zrobić?
Tylko nie podawajcie skąplikowanych programów bo nie chce jej kompa rozwalić


pozdrawiam

[eMCe]

wiele trojenow nowej generacji radzi sobie z wyrzucaniem antywirów z pamięci dlatego jeśli trojan uruchomił sie zanim w kompie byl antywir potrafiący z nim walczyć ( z opisu wynika ze tak bylo ) to antywirusy bede sobie go usuwac a on i tak bedzie wracał ;p

polecam ściagnąć kasperskiego z najnowszymi łatkami i nim sprubować...

[$Adam$]

No to nie fajnie ale jak ten trojan tak sobie tylko siedzi to go zostaw
weź jakiegoś nortona w wersji beta ściągnij i po krzyku podobny problem miałem

[makubest]

Wystarczył ajkiś tam spy- xxx , poleciałem nim, wywaliłem wszystkie śmiecie i wirusa też Juz sie nie pojawia

[eryk]

ja polecam nod32 lub avast ale na trojana bardziej avast

[TQM]

Avast strasznie spowalnia system niestety... choc spowolnic windowsa to zadna sztuka w sumie :-) sam sobie doskonale z tym radzi i nie trzeba mu pomagac hehe... Wydaje mi sie ze Nod bedzie szybszy nieco ale to kwestia indywidualna - warto sprawdzic...

[eMCe]

ja avasta odradzam - w mojej dawnej szkole podstawowej z racji tego ze ciotka jest dyrektorką a ja mieszkam 100 metrów od tej szkoły jak sie dzieje coś z kompami to naprawiam ja

był tydzień ze byłem dzień w dzień... własnie dzieki awastowi wpuszczał caly czas badziestwo i word wariował... - wgrałem nod'a wykrył ponad 30 virusów których pomimo najnowrzych aktualizacji avast nie widział... a co najważniejsze od kiedy wgrałemtam tego noda to jeszcze ani razu nie byłem z powodu virusów - choć sam polecam kasperskiego - tam chodziło poprostu o wydajność....

[TQM]

Jak juz sie licytujemy to Norton Antivirus Coprporate Edition (na pewno nic z serii 200x jesli x>3 bo to porazka)... Wersja Corporate Edition ma zupelnie inny algorytm pracy, nie spowalnia i przez ostatnie 5 lat jak uzywam nigdy nic nie przepuscila a lapala sporo

Ta wersja jest nieco tansza od np. Symantec Antivirus 2007 ale za to trzeba kupic minimum 10 licencji na raz na jeden podmiot (a po co osobie fizycznej takiej jak Jan Kowalski kupic 10 licencji)... Dla firm to raczej nie problem...

[eMCe]

hymm... co do tego antyvirsa to przyznam ze nie sprawdzałem go... Nortony zawsze mi sie jakoś z takim czołgiem kojazyły - mocne ale wolne.....

[TQM]

Dlatego tez odradzam serdecznie Norton Antyvirus 2004/5/6/7 - to nie ma sensu... same z nim problemy a do tego doklada firewall ktorego proba dokladnej konfiguracji jest jak klucie slonia w tylek igla do szycia... powodzenia.

Symantec Antyvirus Corporate Edition (patrz screen) dziala szybko, nie zjada takich zasobow, ogolnie nie czuc ze on dziala... do czasu az wyrzuci male zgrabne okienko bez czerwonych wielkich ikonek, ze cos znalazl i albo wyleczyl albo wsadzil do kwarantanny.

SAV10CE.jpg

Jako logo w pasku systemowym (kolo zegarka) ma taka tarcze jak na samej gorze menu (drzewka). Poza tym jego bazy sygnatur sa aktualizowane niezaleznie od tych powolnych czolgow... tzn ten lapie takie smieci jakich np wersja 2007 nie znajdzie

Polecam wersje Corporate Edition. Moze nie jest to najlepsze cudo i w ogole ale u mnie sie sprawdzila doskonale w przeciagu ostatnich chyba 6 latek (wow! to juz szesc lat)

UPDATE:
Dzisiejsze (02/03/2007) Londynskie wydanie Metro podaje na pierwszej stronie, ze jest nowy robal ktory atakuje tylko oprogramowanie antywirusowe firmy Symantec i blokuje jego dzialanie... Nazywa sie on 'Rinbot' i przez autorow artykulu zostal opisany jako wirus trojan (ciekawe ktorego jest wiecej)...