jap - do jakiego stopnia anonimowy?

[Marcus123]

Witam! Wpadła mi w ręce ostatnio jakaś gazeta z przed dwóch lat do której dołączony był na płycie między innymi jap. W gazecie opisano możliwości tego programu "nawet Twoj dostawca internetu nie bedzie wiedział na jakie strony wchodzisz". Załóżmy że ktoś odwiedzając jakąć strone popełniłby przestępstwo. Nie wiem właściwie jakie można popełnić oglądając strone, ale powiedzmy że np. by sie zalogował za kogoś na strone banku i zrobił przelew. Tam są potrzebne jakieś kody jednorazowe czy coś, nie wiem dokładnie ale mniejsza z tym, powiedzmy że i to by miał. Chodzi o to że policja po takim czymś byłaby (tak myśle) mocno zdeterminowana żeby tego kogoś złapać. I czy jap jest anonimowy do tego stopnia że policja nie mogłaby do tego dojść?

[kosiarz]

twoje połączenie jest mieszane pewnie przez wiele serwerow, im więcej tym teoretycznie jestes bardziej anonimowy, twoje namiary jednak zostają w każdym z odwiedzanych serwow wiec jezeli ktos sie uprze to istnieje możliwość namierzenia.

[Airstriker]

JAP to nie jest program typu chaining proxy. Jego architektura jest podobna do Tor'a. Różnica polega na tym że zamiast korzystania z wolontarialnej bazy serwerów (tak jak to ma miejsce w Torze) Jap korzysta ze swoich kilku wydajnych, uruchomionych przez niezależne, certyfikowane instytucje serwerów. Niby ma to działać szybciej i być bardziej odporne na ataki ale....!!!

I to ale jest niestety zabójcze, bowiem JAP został wyposażony w najzwyklejszego backdoor'a który pozwala namierzyć każdego korzystającego z JAPa, jeśli tylko zarządają tego konkretne służby. Backdoor został zainstalowany z polecenia niemieckiego sądu przy okazji jakieś akcji na pedofilów. Przeczytać o tym możesz na oficjalnej stronie JAP'a

Wniosek?
Jeśli chcesz robić coś bebe i niekoniecznie zgodnego z prawem to z JAPa nie korzystaj !!!