Napisał
pit555
Chodzi o pocztę papierkową, nie e-mail.. Listonosz zawsze zostawia wszystko w skrzynkach, walczymy z tym od dłuższego czasu (uparta instytucja). Sąsiad kosi listy, pstryka fotki (pewnie nie ma ksera) i archiwizuje.
Policja jak najbardziej, oczywiście że tak, natomiast potrzebny jest jakiś dowód, a to raczej im nie wystarczy. Całą sprawę znam od jego siostry z którą mieszka w jednym mieszkaniu, natomiast nie rozmawiają ze sobą chyba od 3 lat. Generalnie jest słabym gościem ( problem pod sufitem).
Stąd mój pomysł na sprawdzenie tego i upewnić się na 100%. Najprościej byłoby poprosić jego siostrę, natomiast za nic na świecie nie chcę jej narażać.