Co do pierwszego, czasy autorun.inf dawno minęły:P
Co do drugiego - najpierw piszesz, że stworzyłeś keylogger (czyli w domyśle że go napisałeś), a potem "niestety nie mam jak to sprawdzic" <-- nie wiesz co masz w kodzie? Nie wiesz czy coś się kopiuje, czyta ze wspólnej lokalizacji (zdalnej lub z pena) czy nie? To pisałeś czy skubnęłeś skąś kod? Złodziej jesteś i tyle, do tego cyberprzestępca i osoba, która nawet nie rozumie co robi. To niebezpieczne, wiesz?
Jeśli nie będziesz mieć pod górke, nigdy nie dojdziesz na szczyt.