Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki 1 do 10 z 16

Temat: Czy to możliwe, że ktoś się nam "włamuje" do telefonu?

  1. #1

    Domyślnie Czy to możliwe, że ktoś się nam "włamuje" do telefonu?

    Witam serdecznie,
    no niestety ale muszę się zwrócić z zapytaniem i prośbą o pomoc do userów tego forum, gdyż nie lubię jak się ktoś ładuje z butami w moje życie. Coby się nie rozwlekać, przechodzę do sedna:

    Otóż z moim narzeczonym pisujemy do siebie czasem smsy (normalne). Nie chcę być wzięta za paranoiczkę ale jestem niemal pewna, że była baba mojego partnera zna treść jego smsów. Nie wiem czy wysłanych, czy odebranych, jednakże jakimś cudem wie ona o wielu sprawach (wykrzyczy mu czasem, więc sama się przyznała), o których my z nikim nie rozmawialiśmy. Na przykład: smsowaliśmy na temat przepisu mieszkania, rozmów na ten temat nie było z nikim. Żeby to się zdarzyło raz to pomyślałabym, że babsko tak sobie strzeliło ale jak takich sytuacji, że ona wie a to było TYLKO I WYŁĄCZNIE w smsach napisane jest multum... Więc mam do Was parę pytań w związku z tym.

    Mój partner ma Nokię N70 z Symbianem. Bluetooth wyłączony. Telefon na abonament w Orange. Czy jest w tym telefonie taka opcja, że Bluetooth ma się wyłączony, a można mimo to ustanowić jakieś wyjątki, dla których zawsze jest włączony?

    Kiedyś mógł ten babsztyl mieć dostęp do jego telefonu, więc interesuje mnie czy mogła mu coś poprzestawiać w telefonie i gdy teraz on przychodzi na wizyty do ich wspólnego dziecka to sobie ściągać jakoś te smsy bez jego wiedzy?

    Druga kwestia: jeśli babsko hipotetycznie ma znajomego pracującego dla Orange to czy taki pracownik ma do tego dostęp? Czytałam kiedyś, że Orange przetrzymuje smsy 10 dni ale nie wiem, czy to prawda. Moje pytanie bierze się stąd, iż ta hetera nie wiem jakim cudem ale kiedyś sobie pobierała mojego faceta bilingi! Paranoja. Jesteśmy szczęśliwi, żyjemy uczciwie tylko "toto" przegina. Nie chcemy się ośmieszać i bez dowodów iść na prokuraturę. Mam dość tej baby. Dodam, że w czasie trwania ich związku wiecznie szperała mojemu facetowi w telefonie, na poczcie itp. Zero poszanowania dla cudzej prywatności, a tego nie lubię.

    Czy można jakoś sprawdzić w tym telefonie czy jest się w jakiś sposób kontrolowanym? Jak się zabezpieczać przed tego typu "atrakcjami"? Bardzo Was proszę o pomoc i z góry dziękuję. Pozdrawiam

    Babylon

  2. #2

    Domyślnie

    Ze telefony sluza do inwigilacji i wyludzania kasy, to o tym wiem. i chyba nie tylko ja.


    Sprawa mnie nie dziwi, i szczerze mowiec nawet bym nie przeczytal jak ktos by dal gotowy opis jak to zrobic.
    Telefony sa tak dziurawe, tak naszpikowane spywarem, ze trudno sie temu dziwic.
    Im nowszy telefon tym tansze koszty jego produkcji, wyzsza cena, i wieksze mozliwosci lokalizacji/podsluchu.

    Czy wiesz, ze caly czas niektore telefone (wlacznie z twoim) transmituja dane z mikrofonu do stacji?
    Robilem kiedys pewien experyment, mianowicie ustawilem WYLACZONY telefon przy glosniku z ktorego grala glosna muzyka ka caly dzien. Gdy wrocilem, bareria byla rozladowana z 100% na 95%. Dziwne? Naladowalem na full, i rownierz wylaczony zostawilem tym razem na kilka dni i nocy w ciszy. ani 1% baterii nie zostal zuzyty.
    Powtorzylem krok pierwszy jeszcze raz - 94%. Wyjalem baterie - 0%
    Do byl iphone kolego, ta pierwsza generacja chyba, to on w zasadzie testowal na moim sprzecie (zamknalem mieszkanie, wiec na 100% wynik byl wiarygodny).


    Jaki wniosek? Telefon caly czas gromadzi dane audio, i periodycznie je wysyla do stacji.
    Nie zdziwilbym sie, gdyby z smsami i innymi danymi jak lokalizacja GPS bylo podobnie.



    Twoj przypadek to najzwyklejszy TROJAN, jakich masa.

  3. #3

    Domyślnie

    Rax666, no ale co teraz mamy zrobić? Jestem zielona jak dolar, a w dodatku baba :/ Zmiana numeru telefonu nie wchodzi w grę, samego aparatu także. Chcemy po prostu żyć normalnie Pomocy!

  4. #4

    Domyślnie

    uzywaj telefonu tylko kiedy musisz.
    nie wykozystuj go do celow prywatnych, kozystaj z komunikatorow internetowych, kazdy dobry [/b]procz GG, oni szpieguja[/b].

    Najlepiej kozystaj z wersji live jakiegos linuxa - nie dostaniesz w ten sposob wirusa.

  5. #5
    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Skąd
    rand(.eu)
    Postów
    8,748

    Domyślnie

    Cytat Napisał rax666 Zobacz post
    Jaki wniosek? Telefon caly czas gromadzi dane audio, i periodycznie je wysyla do stacji.
    Nie zdziwilbym sie, gdyby z smsami i innymi danymi jak lokalizacja GPS bylo podobnie.
    Wow ale zajebista teoria... iPhone baterie ma dupowate o tym kazdy wie Nie wiem jak wyjasnic co sie dzialo i dlaczego bateria sie rozladowala ale na pewno nie jest tak jak piszesz ze nagrywa i wysyla... Jesli nie masz dowodow to odpowiedz ktora podales jest calkowicie bezpodstawna!

    Cytat Napisał rax666 Zobacz post
    Twoj przypadek to najzwyklejszy TROJAN, jakich masa.
    Tutaj masz pelna racje - to wyglada dokladnie jak trojan...

    Trojany na telefony (jedne z lepszych sa wlasnie na symbiana) mozna calkowicie legalnie kupic - to jest po prostu aplikacja ktora instalujesz i tyle... Mozna czytac SMSy, podsluchiwac rozmowy albo sluchac otoczenia nawet jak zadna rozmowa nie jest aktualnie prowadzona. Ceny tez nie sa jakies astronomiczne
    ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)

  6. #6

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedź.

    Sytuacja niestety okazała się bardziej chora niż myślałam. Okazało się, że jakiś czas temu ów babsztyl miał w ręku coś na kształt billingu, tyle że nie rozmów, a wiadomości wysyłanych przez mojego ukochanego (dokładnie słowo w słowo to, co wysyłał) . A przypomnę, że telefon pochodzi z sieci Orange (abonament). Wychodzi mi więc na to, że babsko ma jakiegoś znajomego pracującego w tej sieci. Z uwagi na fakt, że to było dawno, dowodów w ręku nie mamy, a jedynie sobie możemy domniemać... kurczę, zastanawiam się czy jakoś do tego można dojść. No bo przecież nie pójdziemy na policję. Jak myślicie - przepraszam, pytanie pewnie nie na miejscu na tym forum - ale czy można jakieś pismo wystosować do Orange, żeby udostępnili informację (o ile oni w ogóle takie posiadają) - kiedy i przez którego pracownika były one udostępniane? Normalnie robi się jak w Matrixie... Mój facet uważa, że babsztyl pewnie już zaprzestał tych niecnych procederów ale sama wiem jak wredna i wścibska potrafi być moja płeć, nie chcę, żeby się jej smród (sorry, poniosło mnie) za nami ciągnął przez całe życie. Jak to "ugryźć"? Podpowie mi ktoś jakiś pomysł? Tylko bez jaj, błagam.

  7. #7
    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Skąd
    rand(.eu)
    Postów
    8,748

    Domyślnie

    Takie cos mozna uzyskac za pomoca tych programow szpiegujacych... zminic telefon albo na nowo wgrac oprogramowanie (w serwisie) i pilnowac aby nikt inny nie mial do telefonu dostepu
    ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)

  8. #8

    Domyślnie

    nie uzywac telefone, i po problemie!

  9. #9

    Domyślnie

    Hehe, dzięki za rady ale nieużywanie tela nie wchodzi w grę - taka praca. Soft na nowo mój luby sam sobie wgrywał ostatnio. Ja nie wiem, chyba będę spokojna jak migrujemy numer do innej sieci, trzeba tylko poczekać te parę miesięcy. Bo ja bym jednak obstawiała za tym, że to jakiś znajomek od operatora temu babsztylowi owe smsy udostępnia...

    Dzięki jeszcze raz za chęć pomocy, no ale myśleć będę o tym dalej - skoro upgrade softu był zrobiony, a ona dalej wie... Może kiedyś ją załatwię jej własną bronią. Może.

    Pozdrawiam

  10. #10

    Domyślnie

    migracja numeru nic nieda.
    jak telefon uzywasz do pracy uzywaj go tylko do pracy... chyba nie masz nic do ukrycia?
    a prywatnie to jakis komunikator.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Zasady Postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Subskrybuj