Ciekawość

[4ndr1u]

Witam.Poczytalem troche forum i widze ze niektorzy naprawde znaja sie na rzeczy.Z czystej ciekawosci chcialbym spytac tych co troche umieja czy da sie w ogole cracknac(czy zrobic cos innego zeby miec) OwnTibie.Podkreslam z czystej ciekawosci.Nie musicie mi mowic jak to zrobic itd.jestem poprostu ciekaw czy da sie

Podejrzewam ze kilka osob wyzwie mnie od glupiego 'tipijczyka' ktory tylko by chcial innych hackowac,ale mam nadzieje ze znajdzie sie ktos kto potraktuje mnie serio

dobra to ja ci opisze jedną z najprostszych technik

Brutal force - tzw włam na brutala wbijasz do pomieszczenia gdzie stoi serwer i wycinasz dziurę w obudowie a co zniszczysz zależy od ciebie

teraz kolejna technika trudniejsza w wykryciu i też trudniejsza w wykonaniu

silent force - tzw włam po cichaczu (uwaga wymagane jest posiadanie śrubokrętu) no czyli wbijasz do pomieszczenia z serwerem i odkręcasz po kolei śrubki od obudowy i ją zdejmujesz no i dalej robisz co chcesz

sądzę że ci pomogłem

P.S. mam nadzieje że chłopaki się nie obrażą za wyjawienie naszej haxiorskiej tajemnicy która jest utrzymyana od kilku lat w tajemnicy

[Mandr4ke]

-,-

Dalej jestem za tym by otworzyć dział CRACKING...I tam bedziemy uczyć wszystkich rozjebundy...I tak sie nauczą i tak sie nauczą...Można by nawet za dostęp do tego dzialu zasysac opłatę...Ot z 6 zł od głowy...

Jakby co to podam nr konta...Naturalnie moj

[Laik707]

A co powiecie na hardware cracking i instrukcje obsługi śrubokręta tudzież młotka. Myśle, że wielu by to pomogło

[Elitegroup]

Naprawdę wszystko się da hacknąć/cracknąć i nie trzeba żadnej specjalnej wiedzy, żeby o tym wiedzieć I nikt teraz nie żartuje.
EDIT: Ups, vln mnie uprzedził :P

Ormi teoretycznie - praktycznie jest tak jak z serverami. Też panuje powszechna opinia, że do każdego serva da się włamać, ale ta opinia nie jest prawdziwa.

Co do crackingu to pamiętam, że kiedyśpisaliśmy kod w C czy asm (jeszcze za gówniaża) - to było w C - i tam kompilator miał opcję nie dodawania znaczników dla dekompilatorów - a DODATKOWO - mieliśmy jeszcze jakiś programik, który tak mieszał w EXE, że trzeba by prawdziwego mistrza by połapał się w zdesasemblowanym kodzie - tymbardziej, że zwykły exec ze wszytkimi znacznikami dla debuggera przypomina krzyżówkę. Patrzysz się na powien wycinek kodu i nie masz pojęcia co on robi i co ma na celu dpoóki nie przeanalizujesz dalej i nie zauważysz, że ten kod właśnie korzysta ze zmiennych zawartych dalej - niejako właśnie t przypomina dopasowywankę - dlatego ludzie łamiący zabezpieczenia to mózgi 1 klasy, ale oni również piszą "mieszatory" execów do oszukiwania desasemblatorów - więc czasami kod jest do złamania ale tylko przez garstkę ludzi co znacznie zmieniejsza i dostępność produktu i jego złamanie.