Być hakerem...

[ble34]

dlaczego człowiek zostaje tym kim zostaje
dlaczego ktos stał się hakerem
pewnie nigdy niemiał zamiaru byc hakerem
tak jak niewiem pele nigdy niemaiał zamiaru być gwiazdą piłki norznei
poprsotu robili to co lubili i umieli
wiesz budząc się w wieku 17 lat i mówiąc fajnie by było być hakerem
to troche dziwne podejscie
to tak jakbys obejrzał w telewizji tony hawka na rampie
poszedł do sklepu kupił deske
i powiedział bede jezdził tak jak on
czaqr prysnie kiedy pójdziesz do skejt parku
róznica jest taka ze tony hawk to kocha i robi to od dziecka
a ty dałeś się uwieść magi eurosportu
jak zostac hakerem
niewiem ucz sie
ja takiego celu bynajmniei niemam i nigdy niemiałem

[TQM]

Hmmmm... czy ja jestem hackerem? Nieeeee... choc wiem ze niektorzy uwazaja ze tak... no ale - dla mnie to co umiem to za malo.

Po co to robie? Moze po prostu lubie jak ludziom opada szczena do podlogi jak sie trudza kilka dni z czyms a ja zalatwiam sprawe w kilka minut piszac programik na kilka linijek albo cos w tym rodzaju... albo patrze na krzywe usmiechy 'specjalistow' ktorzy probowali cos naprawic pare godzin i nie dali rady a mi to zajelo 5 minut?!

Troche tego i tego

Od czego zaczac? Ja zaczynalem od postawienia sobie sieci w domu, zaczynalem od Novell'a, pozniej byl mix windows/linux i tak zostalo. Pozniej czytalem RFC aby poznac jak dzialaja protokoly, sprawdzalem rozne sztuczki analizujac logike tego co bylo opisane w RFC wlasnie... HOWTO - zaczely powstawac kilka lat pozniej i to tylko po angielsku... ale do tego czasu ja sam moglem juz pisac HOWTO...

Zdobywaj wiedze dla siebie, dla wlasnej satysfakcji. Nie czyn zla, pomagaj innym swoimi umiejetnosciami. Tworz, nie niszcz...
O tych co niszczyli ludzie zapominaja dosc szybko... tych co robili cos dobrego ludzie wspominaja latami... i wiem co mowie - wystarczylo ze po 8 latach odwiedzilem moje liceum i nie spodziewalem sie takiego powitania ze strony dyrekcji i nauczycieli

Ehhh... az sie rozczulilem

[LineageAbyss]

po 1 pierwsze w sierpniu skoncze 16 :P ale ok .Hmm ta ostatnia wypowiedz dała dosyc do myslenia ale tez jak cholera mnie przeraziła ile to trzeba umiec,wiedziec a ja jak narazie troche htmlu tylko :P nic trzeba sie wziac do roboty ale na sam poczatek wybrac jakas dobra szkole , eh.....

[TQM]

Dobre podejscie... ja ucze sie dla siebie, dla przyjemnosci jaka czerpie z tego ze posiadam wiedze i potrafie ja wykorzystac... Kiedys jeden stary Zyd powiedzial mi mniej wiecej tak...

"Jestes mlody, zdrowy, usmiechniety... i dobrze! Ucz sie dla siebie, zwiedzaj swiat, zbieraj wspomnienia - tego nikt Ci w zyciu nie odbierze. Zdrowie dzisiaj jest, jutro moze nie byc. Dzis jestes bogaty, jutro mozesz byc biedny... Dzisiaj jest pokoj, jutro moze byc wojna... mozesz stracic wszystko, ale Twojej wiedzy i wspomnien nikt nie moze Ci odebrac"

Widizalem tego czlowieka tylko raz ale to co powiedzial mialo tak gleboki sens, ze jak widac dziala na mnie nadal... dlatego tez wiekszosc weekendow do konca roku mam juz zaplanowane - wyjazdy, szkolenia, konferencje... W koncu moge sobie na to pozwolic finansowo ale martwi mnie to ze nie mam juz czasu aby usiasc i zaczac czytac manuale tak jak kiedys... po prostu zaczyna mi tego brakowac!

[zorlan]

Heh 4 lata temu miałem podejście jak ty zostać hakerem dla "szpanu" , po roku (nie intensywnej) ale jednak nauki w tm kierunku porzuciłem to stwierdziłem wtedy że to całe "hakowanie" to poprostu dobrze wykorzystana wiedza z dziedziny programowania , matematyki , logiki , socjotechniki... Niedawno powróciłem do tego gdy omal mnie nie zhakowali :P W między czasie nauczyłem się podstaw c++ i średnio visual basica 6.0 oraz ogólnej wiedzy z dziedziny assemblera działania procesora teraz mniejwięcej (może mniej niż więcej) wiem w jaki sposób działają dane exploity co wcześniej było dla mnie zagadką... Jak można zauważyć zadaje na forum jeszcze wiele pytań wiem jeszcze bardzo mało w porównaniu z niektórymi tutaj ale uważam że to dobry początek. Jeżeli chcesz pytać na forach to radze ci zadawać bardziej konkretne pytania bo nikt ci nie odpowie "musisz ściągnąć nasze tajne programy z www.supermegahakerzy.com". A jeżeli twoje zainteresowanie jest powstałe w wyniku filmu "Hakerzy" albo kilku innych związanych z tą tematyką to prawdopodobnie zapał do nauki ci minie. U mnie przerwa z zdobywaniem wiedzy w tym kierunku wiązała się z tym że nie umiałem zabardzo angielskiego 4 lata temu a to dużo daje bo bardzo wiele dokumentacji nie jest po polsku. A tak od siebie to Ci polecam własnie programowanie przynajmniej ogólne podstawy oraz poczytaj troche o protokołach np. tcp/ip oraz o działaniu poszczególnych części komputera bo wg mnie podstawa to zrozumieć jak to wszystko działa.


Signed Zorlan.

[WeaK_PoinT]

No panowie moje pojęcie o hackowaniu (chyba tak się pisze) jest takie raczej nikłe.
Ucze się c++ już 1,5 roku. Możecie pomóc Chciałem się dowiedzieć od czego zacząć swą przygodę... z wiedzą I w którym kierunku iść

[blackicenavarro]

ale w tym przypadku, watek chyba do zamkniecia ? kolega definitywnie upadl na glowe, ewentulanie zle trafil. mowie oczywiscie o autorze postu.

[31337]

imho hackerstwo będzie szło w stronę socjotechniki.
Technologia się rozwija, ludzie są coraz mądrzejsi i nie będą zostawiać dziur w programach... (a teraz to jest tragedia).
Ucz się c/c++, php, wardrivingu i poznaj szczegółowo systemy unixowe.

[TQM]

WeaK_PoinT - zacznij od przegladniecia forum - bylo walkowane!
blackicenavarro - to chyba o poscie WeaK_PoinT'a

31337 - czy w strone socjotechniki to nie wiem... tzn nie wiem czy zdazymy az tam dojsc, poniewaz glupota ludzi a raczej ich niewiedza i ignorancja jest glownym motorem napedowym tego negatywnego pseudohackingu (mowiac zwyczajnie przestepczosci w sieci)... jak swiadomosc userow nie pojdzie w gore to socjotechnika nie zdazy sie nawet w hackingu zadomowic bo nie bedzie takiej potrzeby...

[WeaK_PoinT]

Dzięki za słowa krytyki... : ) i pomoc