Wyciągają dane... i tak dzień w dzień!

[northdakota]

LOL:d JEdnak nie wszyscy sa tacy tepi JA tam nawet juz nie dostaje takich rzeczy...chyba ze na gg od jakichs super lasek ktore chca sie ze mna spotkac i podaja linka do swoich zdjec...

[Squealer]

a co sie kryje pod linkiem ?
odp: viri

[Sardihan]

nieee to grosze niż viri to trole w czystej postaci ....(brzydkieeeeee)

[northdakota]

Hmmm...wlasnie ostatnio nie dostaje linka tylko jakis portal randka i kolesiowa karze mi siebie znaleźć...hmmm? podaje mi tylko NICK... Coś mi tu nie gra a najlepsze ze ja nikogo nie zarywalem!

[Eragon Argetlam]

Fajnie ale nie pamiętam, gdzieś czytałem fajną rozmowę automatu:

21.20.22 nieznajomy
Cześć
Ja:
Cześć
nieznajomy
Masz ochotę na nową znajomość, zobacz moje gorące fotki (link)
Ja:Ok, ale nie mogę otworzyć.

natomiast odpisując coś takiego otrzymasz to samo

21.20.22 nieznajomy
Cześć
Ja:
Spadaj idiotko
nieznajomy
Masz ochotę na nową znajomość, zobacz moje gorące fotki (link)
Ja:Sp*****

A że od linkiem kryje się zazwyczaj back door lub trojan to nigdzie nie pisze.

[Squealer]

jak to sardihan napisl " trol w czystej postaci"

[northdakota]

Ciekawe czy pod tym linkiem też poza trojana kryje sie jakis trol

[Knopix]

Rzeczywiście, sprytne... Powinno się też wiedzieć, co zrobić po ataku (wyjaśniać nie muszę). Powinni być specjalni goście ds. bezpieczeństwa (o czym wielu ludzi zapomina), którzy odwiedzają firmy i wyjaśniają. Tylko my mamy na to wpływ, niestety, jak się okazuje, wiele ludzi to igoruje... A potem się dziwią, że wydali poufne dane. Przede wszystkim, myślący człowiek po usłyszeniu "To jest bardzo istotne" domyśli się, że coś jest nie tak. No bo po co komu info o firewallu, Av i innych rzeczach? W ten sposób właśnie niedługo będziemy musieli sprawdzać, czy rzeczywiście wszedłem na onet.pl czy też będziemy bardzo ostrożnie surfować. Mimo tego, że ludzie piszą i tak wlatuje jednym uchem a wylatuje drugim. To co najczęściej można usłyszeć: "Nie wolno mieć 2 Av". Nic innego nie powiedzą. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła...

[tanaka]

Bardzo sprytna forma socjotechniki:
dzwonisz i prosisz o rozmowe z glownym administratorem, znasz jego imie bo juz sekretarka ci powiedziala a jesli nie to mozna sie dowiedziec z danych o domenie.
Witam , tralalala , dowiedzielismy sie o Panu z roznych zrodel: fora internetowe, google itp... Poszukujemy sprawdzonego admina, prosimy opowiedziec o swoich umiejetnosciach i wiedzy...
Dobrze a teraz chcielibysmy poznac Pana angielski: What can you tell me about your servers and your corporate network, and all about your job. What kind of OS you us Have you got any problem with security.....what kind of problem
uwazajmy ;-)
ps. za bledy w angielskim przepraszam .

[Eragon Argetlam]

niezły przykład tylko się zastanawiam co się stanie jeśli się okarze że acet sie nigdzie nie wypowiada jest głupi jak przysłowiowy but a zna sie bo mu ktoś pomaga