karta wi-fi>500mW

[pscager]

Rzeczywiście masz rację co do tych mocy i zamierzam kupić tą mniejszą kartę 160mW i zrobić swojej roboty antenę bo akurat kończy mi się sesja i jutro wbijam do domu, zresztą gdy zobaczyłem to naprawdę tam nic nie ma skomplikowanego w zrobieniu tej anteny no oprócz angielskiego ale z tym sobie powoli(ze słownikiem ) poradzę. Zastanawiam się tylko czy nadal będę miał wystarczający zasięg abym mógł sobie korzystać z neta, bo bez tego ciężko. Również dużo siedzę na stancji i tak jak Ty mówisz- te 500mW może jednak wpłynąć na moją głowę .

ps. A czy z poziomu sterownika nie będzie się dało zmniejszyć mocy anteny z 160mW do 100mW ?

[TQM]

To zalezy od karty i sterownika. Nie wiem, nie pamietam... bedziesz musial sprawdzic albo poszukac zanim kupisz.

jak zaczniesz eksperymentowac z antenami sam zobaczysz ile z tym zabawy... nie bedzie prosto ale radocha ze dziala jest niesamowita

[mwar]

Przepraszam, że odgrzebuję stary temat ale trafiłem na to forum przypadkiem i nie mogę po prostu się powstrzymać jak przeczytałem te bzdury. Z nadajnika w 500mW komputerze będzie wypromieniowana moc 50W no ROTFL?! A skąd pozostałe hmm 19,5W? Jakaś fuzja jądrowa tam w środku zachodzi? Istotnie, w zysku energetycznym chodzi o to JAK te 200mW będzie wypromieniowane, ale (w wielkim skrócie) te 20W, które ktoś sobie wyliczył to nie jest żadna 'efektywna moc fali' tylko ewentualnie *TEORETYCZNA* fala z anteny IZOTROPOWEJ (czyli promieniującej idealnie we wszystkich kierunkach), do której doprowadzono 20W. Taka jest moc tej pojedynczej skupionej wiązki. Współczuję panu który przez Was kupił sobie gorszą kartę. Następnym razem spytaj się fachowców np. elektroda.pl, a nie samozwańczych hakerów (jeszcze do tego moderator) O_o

W każdym razie żaden nadajnik komputerowy na USB, z choćby nie wiem jaką anteną nie jest groźny dla zdrowia. Eot.

[TQM]

Wspolczuje braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem...

Z nadajnika w 500mW komputerze będzie wypromieniowana moc 50W no ROTFL?! A skąd pozostałe hmm 19,5W?

no tak... to bardzo ciekawa matematyka albo pomieszales fragmenty tekstow... no i nie bede sie czepial slowek bo zdrowo sie z tego zdania usmialem...

Jesli mowa o zysku energetycznym, to jakie znaczenie ma rodzaj anteny? Moim zdaniem mowa o antenie izotropowej tutaj nie ma sensu bo czy izotropowa czy jakas kierunkowa, zysk energetyczny to nadal zysk energetyczny dla danego rodzaju anteny:

moc nadajnika + zysk = moc EIRP (w przyblizeniu)

EIRP to jest wlasnie to czego dotycza limity jasno okreslone w przepisach.
Jesli uwazasz ze 500mW w odleglosci powiedzmy 0.5m od Ciebie jest jak najbardziej OK dla zdrowia to bardzo prosze - takie Twoje zdanie, ja zdecydowanie sie z tym nie zgadzam.

Wieksza moc? Kazdy moze ja miec - jak widac nie kazdy powinien

UPDATE:
@mwar - zapomniale powiedziec "Dziekuje" - Twoj post dal mi nieco do myslenia i wpadlem na pare ciekawych pomyslow, wiec szczerze dziekuje za to, ze napisales na forum.
BTW. Znasz moze konstruktorow sprzetu na 2.4GHz? Szukam gotowego projektu lub kogos kto zaprojektuje i wykona odbiornik (tylko RX) do 802.11b/g ale o okreslonych przeze mnie parametrach. Potrzebuje 1 sztuke do wlasnego projektu. Jakby cos PM prosze.

[mwar]

no tak... to bardzo ciekawa matematyka albo pomieszales fragmenty tekstow...

Oczywiscie chodzilo o 49.5W, mea culpa.

Jesli mowa o zysku energetycznym, to jakie znaczenie ma rodzaj anteny?

Może dlatego, że

Teraz masz karte sieciowa 0.5W, do niej podpinasz antene 5dBi co daje Ci moc wypromieniowana okolo 1.5W

podajesz moc w jednostkach dBi. To "i" na końcu właśnie oznacza zysk obliczony przy użyciu teoretycznego modelu anteny izotropowej. Notabene nie wiem jak to policzyłeś, ale może sam się jakoś wybronisz? Pierwsze widze, zeby w ogole podawac moc fali w watach. W każdym razie, jeśli chodzi o nadajnik to 500mW to jednak w dalszym ciągu średnio 1500-2000 razy mniej niż przeciętna kuchenka mikrofalowa. I naprawdę, poprzestańmy na tym.

[Laik707]

@mwar przychodzisz tutaj i nie masz bladego pojęcia o czym piszesz więc lepiej zostań na elektrodzie.
Zysk energetyczny to stosunek gęstości mocy wypromieniowanej przez antenę badaną względem anteny wzorcowej czyli izotropowej zysk 0 [dB], przy takich samych mocach wejściowych w danym kierunku.
G [dB] = 10log (Pwy/Pwe)
Standardowa antena typu "paluch" ma 2 [dB] zysku czyli wzmocnienie
G [w/w] = 10^(G[dB]/10)
G = 10^0,2=~1,6
Standardowe karty wifi mają moc ~63[mW] (18 dB)
Czyli moc wypromieniowana to Pwy=G*Pwe=1,6*63=~100 [mW]
Zobacz co by się stało z anteną typu yagi 18 [dB] zysku.
P[dB]= 10log (P[mW])
18+18=36
P[mW] = 10^(36/10)
P[mW] = 10^3,6= ~ 4[W] czyli norma dla 2,4 [Ghz] przekroczona 40 razy.
Co do szkodliwości to się dowiesz za 30 lat.
Skąd się bierze zysk, najczęściej z ukierunkowania fal radiowych, dlatego bardzo ważne jest gdzie pada wiązka. To tak jak z lupą samo słońce nic nam nie robi ale przez lupę można palce poparzyć.

[TQM]

@mwar - co do jednostek masz racje oczywiscie. Jak liczylem?

Zysk lub strata 3dBi to zmiana mocy *2 albo /2... 1dBi to mniej wiecej 25% wiec 5dBi to mniej wiecej 6dBi - 1dBi... czyli (0.5W *2 *2)*0.75 = 2W * 0.75 = 1.5W, wiec jak? Wybronilem sie?

P.S.
Moj laptop twierdzi ze wbudowana karta pracuje na 36.5mW a producent podaje, ze wbudowana w laptopa antena ma 4dBi zysku - wychodzi wiec ze moc EIRP to 36.5*2*1.25 = okolo 91.25mW

Podawanie mocy w watach to tez tak sobie - zalezy kogo pytasz w sumie. W kartach WiFi podaje sie czasami to i to albo jak producent ma ochote - albo jedno albo drugie. Przepisy podaja moc EIRP w mW (dla wifi) lub W i to nie pozostawia zadnych niedomowien. Biorac pod uwage nadajniki wszelkiej masci - moc jest raczej w watach, zysk energetyczny (lub strate) podaje sie w dBi albo dBm.

@Laik707 - aby juz trzymac sie scisle faktow... zysk energetyczny to pasywny proces wynikajacy z wlasciwosci 'geometrycznych' anteny (celowo uzywam cudzyslowiu bo to nie jest precyzyjne okreslenie), wzmocnienie to proces aktywny (czyli wzmacniacz ktory pobiera energie).

[malyms]

Witam wszystkich,
Myśle ze temat jaki porusze będzie ciekawy

(rozchodzi sie tylko o najpopularniejszy standard 802.11g)

Kazdy słyszał napewno "kartach 500mW", ALE CZY KTOS SIE ZASTANAWIAŁ CZY TAK NAPRAWDE TE KARTY MAJA TAKĄ MOC?
Czy jest to tylko chwyt zeby nabic w butelke potencjalnego klienta?

ok. do rzeczy zajmijmy sie wg mnie najbardziej kontrowersyjna karta sieciową firmy ALFA NETWORKS model AWUS036H

RZEKOMO 500mW

na najpopopularniejszym serwisie aukcyjnym wg danych z tabeli wynika ze karta ta w przypadku standardu "g" ma 100mW

pisze wyraznie w tabeli:

802.11b - 27 dBm -500 mW

802.11g - 20 dBm - 100m


CZYLI W PRZYPADKU GDY UZYWA KTOS TEJ KARTY W STANDARDZIE G TO TA KARTA MA MOC 100 mW


link do strony producenta:

http://inchi1.ez-show.com/in/front/b...ategory=105479

tutaj natomiast nie do konca rozumiem o co chodzi w podanych parametrach?

Output Power 24dBm (OFDM), 30dBm(CCK)

nie wiem co oznaczaja te OFDM i CCK, nie znalazłem tego nigdzie w google wikipediach itd, wiec prosze mnie tam nie odsyłac.

WIEC ILE MOCY W KONCU MA TA KARTA WSZEDZIE PISZA INACZEJ

[TQM]

Jest tak jak podaje producent, tego bym sie trzymal.
OFDM i CCK to rodzaje modulacji choc przyznam ze z CCK spotykam sie pierwszy raz. Z tego co widze szukajac w googlach CCK jest uzywane tylko w 802.11b i pozwala osiagnac 11mbit/s bla bla bla... google 'cck modulation' - niestety nie mam czasu kopac w temacie dalej, sorry

[malyms]

Czyli producent podaje 24 dBm czyli 252mW

JAEZELI SIE MYLE TO NIECH KTOS MNIE POPRAWI ZA CO BEDE WDZIECZNY
te promieniowanie to nie głupi temat i dziwi mnie fakt ze nie ma jednoznacznego zródła dzie mozna sie dowiedziec ile tak naprawde mocy ma dana karta, nie tyczy to sie tylko do "ALFY" do innych tez które mozna kupic w e-sklepach portalach itd