Mowiąc "KLIK i po sprawie" miałem na myśli zaakceptowanie regulaminu (w którym powiedzmy napisane jest że zgadzasz się na przyjmowanie reklam z serwisu) lub własnie samego tego ze zgadzasz się żeby przychodził na Twoją pocztę SPAM. Zazwyczaj zaznaczamy wszystko i lecimy dalej a później się dziwimy ze dostajemy jakieś durne meile z ciekawostkami z serwisu.
Jeśli chodzi o to że pijani jesteśmy...Nie wiem czy to można podstawić pod niepoczytalność:P Ale zawsze można powiedzieć że "niewiedza nie usprawiedliwia wykroczenia":P Więc czy pijani czy trzeźwi zgodziliśmy się na SPAM to chyba nie ma większego znaczenia
Zbliża się Trollmagedon...