No nie chodzi mi o to żeby go zabierać nad wodę , (chociaż może) raczej jak jade na 3, 4 dni to chętnie bym pomiędzy wypadami nad wode sobie posiedział przed kompem , przecież ryby nie biorą całymi dniami.
No nie chodzi mi o to żeby go zabierać nad wodę , (chociaż może) raczej jak jade na 3, 4 dni to chętnie bym pomiędzy wypadami nad wode sobie posiedział przed kompem , przecież ryby nie biorą całymi dniami.
"dobrzy hakerzy są sławni na cały świat, ale o hakerach geniuszach nikt nic nie wie."
jasne, to było pół żartem pół serio.
laptop dobra rzecz chociaż w domu wolę urzywać PC...
zwłaszcza jak mam w coś pogiercować...
***********
* markossx *
***********
Witam i pozdrawiam na początku. Teraz dopiero zobaczyłem ten temat, i chciałbym dodać kilka słów. Miałem identyczny problem i niestety , narzeczona po 3 latach odeszła. Z perspektywy czasu, jestem nawet zadowolony, ponieważ dużo więcej czasu mogę poświęcić nauce i to chyba jedyny plus.
Bardzo długi czas zastanawiałem się nad kupnem lapsa, i doszedłem do wniosku , ze jak go kupie to będę niewolony przez niego.Ponieważ bym go zabierał wszędzie kaj tylko da , czyli kręgle, strzelnica, pub,koncerty.Zaważyłem ze coraz bardziej jestem uzależniony od kompów:/ Spędzam jakieś 14 h przed kompem, chyba ze kaś wychodzę to w tedy mniej ,o owy czas spędzony na rozrywce.
Myślę ze idealne rozwiązanie podał TQM.
apt-get upgrade :
14 h komp (z posiłkami), 8 praca , 2 h sen.
Ostatnio edytowane przez Exc0mmunion : 11-21-2007 - 14:23
Oj zgadzam się- TQM, moge was pobić- licząc noce to jest jakieś 15 h w weekendy a w tygodniu 6-8
o przemyśleniach w kontekście NLP... http://www.tuetbrute.blogspot.com
Update... moje ostatnie 5 tygodni (dokladnie policzylem) to srednio 18h na dobe (po odliczeniu czasu na: sen - 4h, dojazdy z/do pracy - 1h, posilki - 1h) - tak plus/minus 15-30 minut... Jeszcze caly nastepny tydzien na konferencji - bedzie wesolo!!!
ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)
ja w tygodniu malo siedze 2+1+2= 5h a w weekendy od 7do22 w tym tylko 4h przerwy, chyba nie tak zle ?
a ja sie rozeszlem w moją laską przez kompa:P
bo caly czas mi na gg pisała,,,a ja nielubie tego
a pozatym jak sie pytala co robie w wolnym czasie to mowilem ze filmiki oglądam na kompie hmm przeciez jej niepowiem ze ucze sie php:P albo cos w tym stylu
a tak wogole to narazie czas na kompa....laska bedzie jak bede na studiach bo wtedy bedzie wiecej czasu i wogole
http://youtube.com/watch?v=YemDkNXKA5w
Mała aktualizacja. Od jutra się zmieni. Tzn mam 2 prace i bede pracował na 2 etaty czyli będzie takie coś : 30 min dojazd do pierwszej pracy 8h pierwsza praca 1h dojazd do drugiej pracy 8h druga praca 1:30h powroty z pracy. 2h sen reszta linus
Wy to macie dobrze. Tyle czasu możecie sobie spędzać przed kompem. A ja niedość, że wracam do domu o 17 to jeszcze trzeba się do szkoły pouczyć, bo później pretensje od rodziców, że się nie ucze, bo tylko przy kompie siedze. Ale co poradzić, trzeba się jeszcze trochę pomęczyć
Ja w szkole spedzilem dokladnie 2/3 mojego zycia - wiec nie narzekaj
Teraz nie musze sie niby uczyc itd ale dopiero teraz nauka sprawia mi przyjemnosc, wiec ciagle jestem gdzies na konferencjach, szkoleniach, w czyms grzebie aby cos sie dowiedziec... w poniedzialek startuje konferencja nastepna - trwa 6 dni ale jako jeden z uczestnikow po stronie organizatora ja pracuje juz od niedzieli i tak do niedzieli... od 7.30 rano do nikt nie wie jeszcze ktorej - wesolo, co?
ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)