Ćwiczenia

[markossx]

wchodzi albo i nie.
w/g mnie nie każdy się do tego nadaje...
tego sie nie da po prostu wyuczyć...
jeśli ktoś może nauczyć się tabliczki mnożenia to nie świadczy to o tym że
zostanie genialnym matematykiem...
żeby coś robić perfekcyjnie nie wystarczy sama nauka...

[freek]

Fakt. Ale nie zaprzeczysz, że nawet "krystyna z gazowni" może dokonać udanego ataku na dane osobowe itp (to miałem na myśli). Nie mamy zamiaru się sprzeczać . Założyłem ten temat z myślą o nowicjuszach "by wiedzieli jak zacząć", dlatego piszcie wasze początki i pomyśły na ćwiczenia .

[markossx]

jasne, że może, tylko tu już bedzie na pewno trochę przypadku, chyba, że zapalnuje sobie wszystko misternie
nowicjusze niech ćwiczą socjo najpierw na rodzicach i rodzinie...
jak podejść babcię, żeby dała trochę kasy albo nakłonić stryjka do podania szyfru do swojego magicznego sejfu...
tak mi sie nasunęło

[eMCe]

hihi szkoła też jest doskonałym miejscem na ćwiczenie socjotechniki
zarówno na nauczycielach jak i na kolegach/koleżankach....

[Irek]

No zalezy od szkoly Bo wiekszosc prof. od socjotechniki nie dadzą się w bambuko zrobić, a jak raz wpadniesz ze kogoś wkrecaleś to za drugim razem w tym samym miejscu nie dasz rady chyba, no chyba że wymyslisz Hipersocjotechniczne ciemnote, ale podwplywem emocji to roznie bywa Widac ze dalem nowe pojecie Hipersocjotechniczne

[ble34]

czubki socjal w zyciu codziennym jest dla czubków jak bym miał tak podchodzic do zycia na codzien to bym kompletnie zwariował

[TQM]

czubkow nie czubkow... uwierz mi ze teraz glupoty gadasz bo stosujesz zagrania socjologiczne kazdego dnia nawet nie wiedzac ze sa one juz w tej kategorii... :-)

[Anubis]

Coś mi się wydaje ze w wiekach ciemnych, ci ktorzy zglebili wiedze manipulacji ladawali na stosie ... KOMUNO WROC !!!

Atak serio, stosujac "magie" na co dzien ... Srodowisko predzej czy pozniej zauwazy ze cos jest nie tak - zauwazy pewna patologie, powtarzalnosc, i powoli zaczyna cie traktowac jak cwanego lisa - a stad tylko dwa kroki do dna.

[ble34]

nie niestosujej jej na codzien wogóle niesadze zebym musiał to robić
ogólnie nielubie takiego podejścia bo to jest toksyczne mam taką przypadłość ze jak kogoś nienawidze to nienawidze go otwarcie jak czegoś od kogos potszebuje to mówie to wprost tak jest łatwiei i niea niejasnych sytuacji nielubie cwaniaczków to jest patologia

może to naiwne podejście ale ja tak mam i już

[TQM]

Jesli jestes dobry w tym co robisz to nie zauwazy... Ja stosuje rozne zagrania od paru lat i nigdy nikt nic nie powiedzial ani nie zaczal mnie inaczej traktowac. Stosowanie socjotechniki to nie pakt z diablem... Stosujac te same techniki mozesz stac sie albo smieciem do wynajecia ktory za kase wyciagnie kazda informacje albo bardzo pozytywnie odbierana osoba o ogromnej kulturze, ktora ludzie bedac cenic i szanowac...

To tak jak z bronia palna... GUNS DOESN'T KILL PEOPLE... PEOPLE KILL PEOPLE!