Wasze początki

[TQM]

a sie wkurze... durnowate home.pl - coraz czesciej serwer robi wywalke i zwraca pusta strone... stracilem kaaaawal tekstu - post byl a sie okazuje ze go nie ma

tak czy inaczej eMCe - 2 piwa

EDIT:
szczerze mowiac to nawet dzisiaj wspominalem Canon Fodder - pogralbym jeszcze...

[eMCe]

[mały offtop ale to jest offtop ;D]

Canon Fodder - to jest ta taka gierka co chciała tylko pod VooDoo chodziła - co sie chodziło po ulicy i naparzało kolesi? - jak tak to nie grałem ale fajna musiała być - bo Kamil sie do tej pory wścieka że mu płytkę popsułem - położył na podłodze i miał fotel na kółkach :/

ps. Co do piwa nie ma sprawy
Ale pe wnieście są cwane bestie i tylko koniec czytacie ;p - nastepnym razem umieszczę w środku

Ps. Tqm mi też sie tak zdarza - ale codziennie sie modle za ludzi którzy zrobili Mozillę i dziękuje im za to że jak kliknę cofnij a to tekst jest dalej na swoim miejscu i go nie tracę - ie takiej funkcji nie ma

[STh]

Canon Fodder - to jest ta taka gierka co chciała tylko pod VooDoo chodziła - co sie chodziło po ulicy i naparzało kolesi? - jak tak to nie grałem ale fajna musiała być - bo Kamil sie do tej pory wścieka że mu płytkę popsułem - położył na podłodze i miał fotel na kółkach :/

Canon Fodder (ech, właściwie Cannon Fodder, przez 2 n, błęda strzeliłem :P) to jest taka gierka, co chodziła na wszystkim co się da (ale najlepiej, jak wiadomo, na Amidze ), łaziło się, klikając, grupką żołnierzyków i strzelało się tą grupą do innych żołnierzyków. Ja czasem sobie gram na UAE .

Więcej o Cannon Fodderze: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cannon_Fodder
Więcej o UAE: http://pl.wikipedia.org/wiki/UAE

[TQM]

konczac off-top - niestety powedrowalem tak daleko ze FF nie pamietal juz co pisalem i nie dalo sie wrocic

EDIT: chwila rozmowy z google'm i mozna gre sciagnac za free z sieci... i nie tylko CF ale wiele innych Caly portal ze starymi grami na PC...

Producent: Sensible Software
Rok wydania: 1996
Gatunek: Zręcznościowa
Status gry: Abandonware
Rozmiar pliku: 1,24 MB *.zip

[Wash&Go]

Ja zaczynalem od mojego Commodore 64 i BASIC
az mi sie lezka zakrecila

[Ast4RooT]

eMCe jesli to nadal aktualne to klejne piwko na Twoj rachunek :]
ps. pozdrów Kamila :P

[soovek]

Ja zaczynałem od "gumiaka" mojego wujka którego tata od niego pożyczał i ze szwagrem całymi nocami w olimpiade grali . Później zainteresowałem się Atari leżącym na szafie i marnującym sie (eh te godziny pilnowania magnetofonu...) ulubionymi grami były: "Arkanoid", "Klątwa" i "A.D. 2044"(na podstawie kultowego filmu "Seksmisja"). Po jakimś czasie wujek pożyczył mi "Tajemnice ATARI" i zainteresowały mnie programy do przepisania i całymi dniami siedziałem i przepisywałem je (miałem wtedy jakieś 8 lat więc nie wychodziło mi to najlepiej...). Później kuzynka dostała na komunię Amigę 500 i była rodzinna epidemia "Super Froga" i "Lotusa". Na jakiś czas mania komputerów ucichła aż nie poszedłem z mama do cioci bo musiała coś w exelu zrobić i zafascynowało mnie to jakie to wszystko łatwe i przyjemne. Od tamtej pory wiedziałem że chcę pracować przy komputerach i że mnie ta tematyka wciągnie... w 2001 roku dostałem komputer (celeron 700mHz, 64MB RAMu, RivaTNT2 64M 32MB) który służy moim rodzicom do dziś i miał tylko "małe" upgrade-y, a ja śmigam na nowym komputerku od grudnia 2006. Ale wracając do dawniejszych troszke czasów po około 5 miesiącach korzystania "normalnego" z komputera zorientowałem sie że w CD-Action jest kącik w którym prowadzony był kurs obsługi DOSa (Windowsa 98SE miałem) i zacząłem pisać programy w DOSie. Później odkryłem że mamy w kompie modem wewnętrzny i próbowałem połączyć się z numerem podawanym przez IE ale okazało sie że ten numer jest pod tepse a ja mam Dialog... W tym samym czasie mamie w pracy założyli internet i zafascynowała się chatem i udało mi się ją nakłonić (w tajemnicy przed tatą ) na aktywowanie internetu. Był w tym problem jako że był to net przez modem to ściągnięcie piosenki 4-megowej zszarpało moje nerwy na strzępy. Niestety po jakimś czasie rodzice zrezygnowali z neta i po dłuższej przerwie wróciłem do świata globalnego i jestem tu do dziś. Pomimo że ostatnio sprawy sercowe zawitały na dobre w moim życiu znajduję chwilke na poduczanie się programowania.
Żył długo i szczęśliwie a ja tam byłem i piwo od eMCe piłem...

[northdakota]

To chyba temat gdzie występują najdłuższe posty...Chętnie bym poczytał...ale jestem w dziwnym stanie...dzisiaj mam imieniny a jestem zjeb...zjechany ze nic sie nie chce... Takie życie...
Moja POWAŻNA przygoda z komputerami właściwie dopiero się zaczyna ponieważ dotąd żyłem grami Jeśli coś kiedyś osiągnę to na pewno wam o tym opowiem

[TQM]

No to wszystkiego najlepszego Ide wypic Twoje zdrowie

[eMCe]

heh panowie popsułem forum ;)

poprzedni post chciałem edytować - ale chyba był za długi i zapisywało mi cały czas tylko połowę tekstu a post który był na następnej stronie przeskoczył na poprzednią - nio cóż zrobić :/

(swoją droga to już chyba cracking :D )


a tak przy okazji po piwo to sie każdy zgłosił - a że się nie da mieć średniej 6.65 to nikt nie zwrócił uwagi ;p - nio nie ładnie! :D:D

EDIT:

Już naprawiłem ;)

problem leży w tym że edytor wizualny jest ograniczony!
po on obcina tekst - pisząc normalnie w tekstowym wszystko jest ok.

sorki za zamieszanie... ważne że działa!