Po zjedzeniu czekolady wcale nie poczujemy się lepiej, to nieprawda, że używamy tylko 10% swojego mózgu, a z kosmosu widać nie tylko Wielki Mur Chiński...Znalazłem kilka fajnych ciekawostek
27 mitów w które ślepo wierzymy - wekendowo.pl
Po zjedzeniu czekolady wcale nie poczujemy się lepiej, to nieprawda, że używamy tylko 10% swojego mózgu, a z kosmosu widać nie tylko Wielki Mur Chiński...Znalazłem kilka fajnych ciekawostek
27 mitów w które ślepo wierzymy - wekendowo.pl
Jak to nie?
Węglowodany trafiające do mózgu nie powodują pobudzenia?
Chyba sobie kpisz.
O kofeinie, teobrominie i wielu innych już nawet nie wspominając
A co do 10% mózgu, to jest bardziej niż oczywiste. Tylko idiota nie zna praw biologii i ewolucji. Natura dąży do tego, aby nie zużywać energii na nie używane elementy. Podobnie jak człowiek bez wysiłku fizycznego staje się słaby i niedołężny, tak samo człowiek używający 10% mózgu po kilku latach straciłby pozostałe 90%.
"Trąba powietrzna moich zepsutych myśli, zrywa ci z karku kołnierz ortopedyczny"
Popsułeś mi całe dzieciństwo:-)
Ależ to prawda, że używamy około 10% mózgu. Problem jest głównie w tym, że wiele często przeinacza się przy tłumaczeniach, a sporo z tego wykrzywia jeszcze popkultura i media różnego sortu. Używamy około 10% zasobów mózgu w danym momencie. Nie jest tak, że pozostałe 90% nigdy nie pozostaje aktywne. Po prostu siedząc i pisząc nie muszę odwoływać się m.in. do mojej wiedzy w zakresie sztuki starożytnego Egiptu czy korzystać z ośrodka równowagi w takim stopniu, w jakim korzystałbym z niego chociażby biegnąc![]()
The net is truly vast and infinite.
Mnie czekolada bardziej pobudza niż kawa - poważka. A tak poza tym, czuje się szczęśliwsza jak zjem nawet tylko kawaleczek.
A mnie pobudza alkohol i co. Wtedy nie używam nawet 5 % mózgu.
Ostatnio edytowane przez MateO : 03-10-2015 - 00:29
czekolada nie rozwiąże problemu ale tak jak wysiłek fizyczny jest bodźcem, który wywołuje stan który możemy nazywać potocznie radosnym. Nie zmienia to faktu, że to chwilowe i gdybyśmy mieli rozwiązywać tak nasze problemy to produkcja czekolady musiałaby się zwiększyć![]()
A czy używamy 10% mózgu - słyszałem także teorię, że 15%. Tak czy siak są to niewielkie możliwości naszego mózgu.
Jakoś mi czekolada w niczym nie pomaga ani mnie nie pobudza. Natomiast wysiłek fizyczny tak.
Ostatnio edytowane przez MateO : 03-10-2015 - 00:29