Pokaż wyniki 1 do 10 z 10

Temat: pikniecie :(

  1. #1

    Domyślnie pikniecie :(

    Witam. Zlozylem komputer, a gdy chce go uruchomic wiatrak od procka kreci sie jakies 1,5 sec po czym jest jedna ciche pikniecie i komp sie wylancza :/ Co moze byc przyczyną ?

  2. #2
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Postów
    66

    Domyślnie

    Podejrzewam że nie ma Pasty termoprzewodzącej albo źle założony jest cooler na procesor .... ale dla pewności powiedz jeszcze jaki masz bios

  3. #3
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    C:\Perl\bin
    Postów
    1,578

    Domyślnie

    dzieje sie tak, jak krzywo cos wsadzisz(nie styka dokladnie), np ram albo karte graficzna.
    War, war never changes.

  4. #4
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Tu i tam
    Postów
    147

    Domyślnie

    Jeżeli rady powyższe nie działają, spróbuj podłączyć jakiś inny zasilacz
    "Daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Naucz go łowić ryby, a nakarmisz go na całe życie." - Lao Tzu

  5. #5
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Postów
    66

    Domyślnie

    Cytat Napisał GSG-9 Zobacz post
    dzieje sie tak, jak krzywo cos wsadzisz(nie styka dokladnie), np ram albo karte graficzna.
    raczej wątpie żeby to był ram .... w każdym razie ja zawsze spotykałem się z taką sytuacją ,że przy źle włożonym ramie komputer działał tylko ,że ekran był czarny i nic się nie pojawiało.

  6. #6

    Domyślnie

    Nic nie widać na monitorze? Karta graficzna...
    "a imię jego będzie czterdzieści i cztery"
    A. Mickiewicz Dziady cz. III

  7. #7
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    Z Nienacka
    Postów
    396

    Domyślnie

    Witam,

    wygląda na przegrzewany procesor tak jak mówi @Y4st3r...

    Inną możliwością moim zdaniem jest zwarcie na płycie...

    Proponuję powypinać po kolei wszystkie karty i ram i odpalić samą płytę. To powinno wykluczyć pozostałe podzespoły. Przy problemie z karta czy pamięcią płyta nigdy się nie wyłącza przynajmniej takiej jeszcze nie spotkałem. Wyłączanie płyty świadczy raczej o możliwym uszkodzeniu podczas dalszej pracy więc stawiam na temperaturę lub zwarcie tym bardziej, że raz juz miałem podobną sytuację...

    pozdrawiam

  8. #8
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    UK
    Postów
    360

    Domyślnie

    a ja bym zaproponowal koledze Shade3510 zeby poszedl z tym do serwisu, bo po Waszych radach to (nie twierdze ze nietrafnych, bo tego nikt z nas nie wie-ale zbyt rozbieznych) moze byc jeszcze gorzej. Jak sie nie znam na czyms wole zaplacic niz bulic potem za full serwis. Ale to tylko moje zdanie

    BTW. Z kompem jest jak z kobieta-kazda/y wymaga indywidualnego podejscia
    Atheros? - nanzwa mhata yangu

  9. #9
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Tu i tam
    Postów
    147

    Domyślnie

    A tam z serwisami ja kompa oddaje do serwisu jak sam stwierdzę co tam padło i mam jeszcze na gwarancji . Robię to tylko po to żeby mi część za free wymienili .

    Co do rad kolegów to nie zauważyłem żeby jakaś była na tyle inwazyjna żeby coś mogło siąść, wszak one prowadzą tylko do diagnozy. No chyba że osoba stosująca powyższe rady bardzo nieumiejętnie je przeprowadzi
    "Daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Naucz go łowić ryby, a nakarmisz go na całe życie." - Lao Tzu

  10. Domyślnie Pikniecie

    Na poczatek sprawdz jeszcze raz poprawnosc instalacji wszystkich czesci pc, podlaczen kabli od zasilacza przy okazji w ten sposob wyeliminujesz kwestie z przegzewaniem sie procesora. Dla pewnosci wyresetuj bios. Dowiedz sie jaki masz bios np. dla biosu ami jeden krotki sygnal dzwiekowy oznacza uszkodzenie ukladu odswiezania DRAM na plycie glownej. Jezeli po zabiegach wsepnych nadal problem sie pojawia prawdopodobnie masz uszkodzony procesor lub plyte glowna. Rzadziej choc zdarza sie ze winny jest zasilacz ktory podaje nieprawidlowe napiecie, co mozna zmierzyc miernikiem.. Powodzenia

Zasady Postowania

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Subskrybuj