Ten post z założenia ma być pozbawiony zabawienia uczuciowego. Przedstawiam w nim suche fakty i pozbawiam siebie szansy na odpowiedź na zarzuty.
Podsumowanie sprawy:
- Pandemon otwiera wątek w dziale Off-Topic na temat legalności pokera w Polsce,
- Zamykam wątek,
- Pandemon publikuje wątek z postulatem odebrania mi praw moderatora,
- Usuwam wątek,
- Pandemon ponownie publikuje ten sam postulat,
- Usuwam ponownie, Pandemon dostaje bana za niedostosowanie się do decyzji moderatora,
- Po namyśle zdejmuję bana, przywracam wątek o pokerze i jeden z wątków o odebraniu praw,
- Wątek o pokerze dostaje jeden merytoryczny post, na który zainteresowany nie reaguje (nie odpowiada),
- Wątek o odebraniu mi praw sprowadza się do awantury o tym, że zamknąłem wątek, który i tak nikogo nie interesuje, włączając w to autora (poziom zainteresowania oceniam na podstawie aktywności użytkownika w danym wątku).
- Pandemon natomiast wykazuje ogromną aktywność w wątku o mnie, publikując 4 na 9 postów. Publicznie publikuje treść prywatnych wiadomości - wybiórczo.
Pandemon otworzył 17 wątków, z czego 1 został zamknięty, każdy z jego niezamkniętych wątków dostał odpowiedź, żaden jego wątek nie kończy się podziękowaniem lub jakimkolwiek komentarzem. Konto założył w marcu.
Korzystając z okazji, dziękuję za wszystkie słowa krytyki, które są świetną motywacją.