W czwartkowym The Guardian w dodatku technologicznym byl bardzo ciekawy artykul... ktory nawiasem mowiac wyjasnia skad biora sie te spamy na forum dotyczace zlota i innych pierdolek do gier typu WoW i podobnych...
http://www.guardian.co.uk/technology...al-world-china
Majac 130 osob w farmingu i do tego osobny dzial marketingu, obslugi klienta itd - stac ich na to aby oddelegowac 2-3 farmerow do spamowania na forach. Mowimy o captchy i innych zabezpieczeniach - one nie maja sensu bo te posty robia faktycznie ludzie a nie programy.