Witam,
Przedstawie Wam taka sytułacje i powiedzcie mi co myslicie o tym.
Moj znajomy kupił server dedykowany dla gry, wszystko było ok, lecz po około miesiacu, gracze ktorzy przegrywali z nami wojne, straszyli ze wezma kolesia który usunie ten server.Przyszedł koles, pogadał z włascicielem dedyka który był z nami.Narazie nic szkodliwego nie zrobił - do wczoraj, własciciel dedyka pojechał na tydzien na wakacje, a ten "hacker'' usuna cały server na ktory płacilismy pieniadze, troche z nim gadałem i mówi ze zatarł wszystkie slady i ze mozemy go pocałowac w ... .Jest szansa ze zostanie złapany i ukarany ?
Prosze o szybka odpowiedz !.
Dziekuje i pozdrawiam.
@edit.
Dodam ze ten "hacker" nie miał hasła do dedyka.