Nauka angielskiego

[lucyfer666]

Nie wiedziałem, gdzie to dać, więc dałem do problemów.

Otóż... Czy ktoś zna jakiś sposób na dokształcanie swojego angielskiego? Nie chodzi mi o takie sposoby "tu masz link do strony, tam są wszystkie formułki", ale o coś w stylu częste konwersacje itp. Ja mam kilka pomysłów, ale już wszystkie wykorzystałem.

[hedVB]

hehe świetnie trafiłeś z tym działem sprawy organizacyjne...
Co do nauki - znam świetny i co najważniejsze przyjemny sposób! I mówię poważnie - oglądaj filmy, najpierw z napisami a potem i nawet ich nie wczytuj - aktywne słuchanie ludzi / aktorów mówiących po angielsku jest bardzo dobrym sposobem na naukę, przynajmniej moim zdaniem

[northdakota]

JA też jestem za filmami. Powiem Ci że raz obejrzałem sobie "komórka" bez napisów. Zmuszony byłem do tego bo mi nie działały;p na poczatku troche irytujące. Musiałem się skupić i wogóle. Ale z czasem jak film leciał stało sie to dla mnie normalne. I stwierdziłem że naprawde spoko sie oglądało i czaje o co sie rozchodzilo
Drugim takim sposobem jest zapisanie sie na jakas kilkudniowa wycieczke za granice. Ja byłem osobiście ma Węgrzech i mieszkałem normalnie u ludzi bo to taka wymiana troszkę była. Dodatkowo robiłęm trochę za tłumacza bo nie wszyscy moi znajomi umieją po angielsku. Powiem Ci że po 3 dniach myślałem po angielsku i na pytania zadawane po polsku odpowiadałem odruchowo po angielsku. Naprawde świetna rzecz!

[hedVB]

Zgadzam się - nie ma nic lepszego od rozmowy z anglikiem ... wprawdzie mieszkam w Polsce ale kiedyś w tramwaju jakaś zagraniczna turystka pytała mnie o drogę - spokojnie bym jej wytłumaczył tylko że sam nie wiedziałem jak tam trafić Nauka z książek to zdecydowanie bardziej toporna metoda...

[TQM]

Mieszkajac od jakiegos czasu w UK musze przyznac, ze osoby uczace sie z ksiazek a nie majace zupelnie kontaktu z jezykiem poza lekcjami po prostu go nie znaja... Osoba uczaca sie wiele lat jezyka przyjedzie do UK i nie moze sie dogadac bo po prostu nie rozumie co sie do niej mowi

Nie jest to wina tej osoby ze sie nie uczyla czy czegos w tym rodzaju... sam jezyk sie zmienia a to czego ucza w ksiazkach to jezyk lieteracki, ktorym malo kto np w Anglii sie posluguje (tylko uzywaja go osoby o wyzszym wyksztalceniu i bogatym zasobie slow, czyli zdecydowana mniejszosc rodowitych Anglikow) - na pewno wiele go na ulicy nie uslyszysz zbyt czesto
Polecam filmy, polecam youtube (!!!) - tam spotkasz wiecej jezyka potocznego... a do tego ogladajac np filmy zwiazane z zagadnieniami informatycznymi szybciej przyswoisz slownictwo techniczne.

[javaman]

Dobre też sa fora maści wszelkiej w angielskim, odradzam próby tłumaczenia zespołów hard rockowych za wiele się nie nauczysz. Oglądaj wiadomości na CNN albo czymś takim, rozmawiaj nawet z kolegą jakimś który chce się uczyć i mozecie pokonwersować "in inglisz" . Czytaj gazety anglojęzyczne - do Empiku biegiem marsz ale królują filmy, muszę przyznać.

[mister]

Jak byłem na wakacjach ostatnich w UK to diametralnie zmieniłem stosunek do szkolnej nauki anglika, tak jak ktoś wyżej wspominał slang idiomy frazale i skróty których nie nauczą w szkole. Ja w tym roku che przy szlifować
Nie tak dawno załatwiłem Tell Me more najnowsze(8 o ile sie nie myle). Na pebie jest jak coś, ma chyba wszystkie funkcje potrzebne w językowym programie.
Konwersacje, ciekawe animacje filmiki gry słowne, i wiele wiele innych których jeszcze nei ogarnąłem. Najbardziej spodobała mi się ocena wymowy.
Korzystam jeszcze z kursu on-line bbc i sobie go zachwalam bo uczy właśnie bardziej 'życiowo' niż w szkoła. Tutaj: http://www.bbc.co.uk/worldservice/learningenglish/

[TQM]

Tell Me More jest ok ale nie zawiera mowy codziennej niestety. Angielski literacki jakiego ucza w szkolach nie ma wiele wspolnego z tym czego uzywaja np anglicy. Znam przypadki ludzi ktorzy przyjechali do UK majac certyfikaty jezykowe itd i nie mogli zrozumiec co sie do nich mowi. Proponowalbym dodac do zakresu lektur codzienne gazety (damowe dzienniki to np http://www.thisislondon.co.uk/home/)

[eMCe]

mamo o_O co za dzień ;p właśnie wracam z ustnego Angielskiego - mówie wejde sobie na hack.pl to nie bede myślał ile PKT dostałem (wyniki o 14tej) a tu też o angielskim :D

Więc tak ja zapisałem się do szkoły językowej - nie żałuje mieliśmy naprawde dobrego profesora dużo mi to pomogło....
Ale najlepszy sposób to chyba rozmawiać z kimś po angielsku ;)
Czy to jakiś gg czy skype - jest dużo osób z poski za granicą :) Pozdrawiamy Cię TQM :D i poprostu sobie z nimi porozmawiać ja miałem o tyle dobrą sytułacje przed maturą że robiłem galerie zdjęć polskiemu fotografowi który od kilku ładnych lat siedz w finlandii i lepiej nam się rozmawialo po ang - ponieważ on już troszkę zapomniał poslkiego :) nawet w opisie strony jak sobie zrobił napisał:
"mój fotografi styl.... :D" - istny ang przetumaczony na .pl :) ale nic dziwnego jak sie nie używa czegoś to sie zapomnia - dlatego miałem dość fajny podkład - zawsze jak czegoś nie rozumiałem szło sie jakoś po polsku dogadać ;)

Np. fajne wyrażnko które mi sie spodobało:
"It's my cup of tea" (to jest coś w czym jestem dobry)
przetłumaczone dosłownie wiadomo co znaczy - chyba w życiu bym nie zakapował WTF :D dlatego myśle ze sobie popisać na forach anglicznych, poczytać teksty takie własnie codzienne :) podejść do nauki z humorem i tak aby to dla nas była przyjemność nie obowiązek i sukces gwarantowany ;)

ps. Sorry za ort - mam IE nie mam worda - komp brata :) starałem sie.... naprawde :D