-
problem z dyskiem twardym
witam. mam duzy problem zwiazany prawdopodobnie z dyskiem twardym w notebooku. otoz pracujac na linuksie, zaszla potrzeba aby skorzystac z windowsa. robiac reboota, nagle w windowsie pojawil sie niebieski ekran z informacjami, ze sa klopoty z urzadzeniem. nic nie pomagalo wiec pozostalo tylko wylaczenie notebooka. po ponownym uruchomieniu, gdy ladowalo sie lilo, zaczelo sie dziac cos niedobrego. mianowicie samo zaladowanie lilo trwalo jakies pare minut (samo wyswietlanie napisu "loading lilo", przed plansza z wyborem systemu, obydwao sie literka po literce, z duzymi odstepami czasowymi). zazwyczaj etap ten trwal ulamek sekudy. gdy w koncu ruszylo (wybrany zostal linux), podczas ladowania systemu wyskakiwalo duzo bledow zwiazanych z dyskiem (bledy ide oraz zle sektory), po czym pojawil sie kernel panic. teraz gdy probuje uruchomic, pojawia sie blad lilo - "keytable read/checksum error". nic nie jestem w stanie zrobic, poza uruchomieniem starego live cd z ubuntu.
przysluchujac sie dyskowi po wlaczeniu notebooka (gdy jeszcze nie wlacza sie wiatrak), slychac cos podobnego do sytuacji kiedy naped cd nie potrafi czytac plyty, tylko znacznie ciszej. uwazam, ze jest to cos z glowica dysku. moze cos sie zacielo, trudno ocenic.
teraz prosba do Was. znacie jakies live cd, ktore maja programy pozwalajace sprawdzic w jakims stopniu stan dysku (bledne sektory, ewentualne nieprawidlowosci)?
niestety obawiam sie, ze trzeba bedzie zakupic nowy dysk (czego chce uniknac).
z gory dzieki.
Ostatnio edytowane przez ma~ : 03-03-2008 - 20:04
-
Jesli dysk cyklicznie 'klika' to znaczy ze nie ma najczesciej co ratowac - siadla elektronika albo uszkodzenie taleza... kupic nowy i wtedy sie martwic co zrobic ze starym :-(
-
mam na stanie baracude 40 ktora dokladnie tak sie zachowuje "cyklicznie cyka" na zyletki z nia (czyt. allegro)
Ostatnio edytowane przez gogulas : 03-03-2008 - 20:14
-
dzieki chlopaki za szybka odpowiedz. niestety takie byly moje obawy.
jednak, zeby sie upewnic, znacie jakies live cd z programem potrafiacym przeanalizowac dysk po wzgledem zlych sektorow?
-
zaleznie od tego jaki system plikow tam masz... jak ext2/ext3/reiserfs/itp to kazdy linux... jak fat32/ntfs to cos ze stajni M$ no chyba ze DBAN... i jak sie wywali to sprzet na 100% zwalony ale po zabiegu kuracji juz nic na nim nie bedzie...
DBAN to niebezpieczne narzedzie :P
-
ok. wielkie dzieki.
jak znajde troche czasu, to sprobuje sie tym narzedziem pobawic (w sumie nie mam nic do stracenia). jednak teraz musze poszukac nowego dysku i instalowac systemy od nowa.
dzieki jeszcze raz.
-
Mam wlasnie dysk SATA podpiety pod adapter USB i testuje go... oto jak zachowuje sie (a raczej brzmi) 'klikajacy dysk'...
Robiac mkfs.ext3 udalo mi sie znalezc numer sektora od ktorego nastepuje awaria i mam zamiar stworzyc partycje ktora konczy sie ponizej tego sektora wiec teoretycznie dysk da sie uzywac ale nie mam zamiaru na niego wrzucac nic wartosciowego - po prostu bedzie to taka okolo 188GB :P
Nagranie odglosow w zalaczniku... WS_30044.WMA.zip
-
wlasnie slucham tego nagrania i musze stwierdzic, ze moj dysk az tak glosno nie "tyka". odglosy mojego dysku sa praktycznie ledwo doslyszalne (przy absolutnej ciszy w pomieszczeniu) i troszke z mniejsza czestotliwoscia (byc moze tak obrobiles ten plik, ze maksymalnie podniosles sile glosu).
za kilka dni powinien przyjsc nowy dysk i jak znajde czas, sprobuje sprawdzic czy uszkodzone sa tylko sektory (jak w Twoim przypadku) czy jakies czesci elektroniczne, badz mechaniczne.
dzieki za zalacznik.
p.s. podczas pierwszego odsluchiwania, naszlo mnie takie dziwne wrazenie, ze na koncu tego "tykania" uslysze jakies straszne wrzaski (tak jak to ma miejsce w "niby-gierkach", gdzie wymagane jest skupienie koncentracji na jakiejs czynnosci, badz punkcie). na szczescie odbylo sie bez "niespodzianki". uff. dzieki jeszcze raz.
-
To jest nagranie dysku SATA - Maxline III Model 7V250F0 (3.5" 250GB 3.0Gb) i nie bylo obrabiane, skracane, przyspieszane itd - tak sie dysk zachowywal - to oryginal zrzucony z dyktafonu. Wyszlo glosno bo nagrywalem w dosc cichym pomieszczeniu - szum w tle to wiatrak laptopa.
Dysk byl podlaczony do adaptera USB<-->SATA/IDE i lezal na innym dysku USB, nagranie zrobione dyktafonem cyfrowym a z doswiadczenia wie ze to male cholerstwo ma 2 niesamowicie czule mikrofony (mozna nagrywac wyklady/prezentacje siedzac na koncu sali i jakosc jest super choc wtedy dosc cicho) - dyktafon byl ok. 30cm od dysku.
Zasady Postowania
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Forum Rules