hmmm, po MAC-u teoretycznie mógłbyś go odnaleźć gdyby był podłączony bezpośrednio do netu (bezpośrednio czyli bez NAT, nie neo, nie via jakiegoś providera)
mówię teoretycznie bo operacja musiałby polegać na filtrowaniu MAC-ów gdzieś na routerze brzegowym w Internecie co oczywiście dla zwykłego zjadacza chleba jest niedostępne.
zresztą MAC jak pewnie wiesz można łatwo zmienić.
Service TAG jest naklejony na spodzie lapka i z tego co pamiętam (w niektórych dell'ach) również zaszyty w biosie.
czyli możesz jedynie liczyć na policję (prawdopodobieństwo odnalezienia jest znikome) lub na fart, że gdzieś go sam spotkasz i sprawdzisz czy to Twój.
popatrz na aukcjach - może złodziej bedzie próbował go sprzedać.
ogólnie przykra sprawa - lapki powinny mieć ładunek C4 w obudowie ze zdalnie odpalanym zapalnikiem - osobiście wolałbym wysadzić kompa niż żeby służył jakiemuś jeb***nemu darmozjadowi.
albo GPS hehe.
***********
* markossx *
***********