Jak dziala karta kredytowa?


moje rozumienie:
karta ma zapisany jakis id
do id przypisane jest haslo

zeby przelac kase musisz wyslac do banku id, haslo, nr rachunku odbiorcy i kwote.

zakup z uzyciem karty:
skanujesz karte w maszynie i wpisujesz pin. Sklep sam okresla nr rachunku i kwote, wysyla zadanie do banku i czeka na potwioerdzenie. Jesli wszystko ok - puszczaja cie, jesli nie - ochrona bierze na przesluchanie.

Nigdy z karty nie kozystalem, ale widze ze wiele ludzi nie dzieli moich pogladow.
Najpierw wreczam sprzedawcy id + haslo na zlotej tacy, oni potem wysylaja to do innej firmy zajmujacej sie kartami albo odrazu do banku. Moga sprawdzic ile mam na koncie, i jesli sie okaze ze 10 milionow, przelac to na dowolne konto na kajmanach albo spieniezyc w taki czy inny sposob.

Dlaczego platnasc karta jest tak popularna?
Czy ominalem jakis punkt?
Czy to jest bezpieczne? Czy na zasadzie 'masz tu moj login i haslo zaloguj sie na moje konto, przelej ile potrzebujesz i sie ciesz bo te dane zostana w mojej bazie na bardzo dlugo'.


Jesli jednak mam racje, i ludzie maja to gdzies, to hmm.... ile kosztuje najtansze uzadzenie do zapisywania czystych kart? Ile z takiego biznesu mozna wyciagnac, wykonujac nocne wypady do bankomatow w innej dzielncy w kominiarce?