Mam problem, siedze na liveCD backtrack2 i gdy sciagam jakikolwiek plik wget'em transfer doslownie szaleje, skacze do ok 200KB/s i nagle spada do zera i tak non stop. Na poczatku dzialal dobrze ale po kilku godzinach pobierania zaczal wlasnie tak wariowac. Probowalem tez restartu komputera i nic... wiem ze jest du baardzo duzo wyjadaczy linuxa wiec licze ze ktos bedzie w stanie mi pomoc