Albo ilosc albo jakosc... dla mnie wybor jest prosty i nie raz robilem ostre ciecia co sie okazywalo dobrym rozwiazaniem :P np redukujac grupe ludzi 'pracujacych' nad pewnym zadaniem z ponad 200 do raptem 20... po czym w ciagu 6 miesiecy mialem znow 80 osob ktore robily kazda wiecej niz 50 osob ze starego skladu oraz okolo 30 ktore byly gdzies pomiedzy...