witam po przerwie. niedawno udalo mi sie dojsc do przyczyny bledu z dns i odpalilem neta 'do konca'

ale... moj komp stoi teraz otworem. Nie dosc ze mam ponad 200 procesow, to jeszcze otwarte porty ssh, xserver, auth i time wtf =/
myslalem ze linux jest lepszy, a teraz to nawet boje sie napisac tego posta

w dodatku to upierdliwe kde, brak mi skrotow z pod windy!! nie lubie wszedzie klikac myszka porazka a nie system