witam. od pewnego czasu nurtuje mnie pewne zagadnienie wiec od razu przejde do przykladu.
przyklad.
jestem w sieci LAN i sciagam plik dowolnym klientem torrenta. na routerze (do ktorego mam dostep) nie mam przekierowanego portu do tego klienta. pomimo braku tego, jestem w stanie sciagac plik, ale z mniejsza predkoscia. po przekierowaniu portu i dokonaniu ustawien w kliencie, predkosc sie zwieksza. przypuszczam, ze predkosc jest wieksza ze wzgledu na wieksza ilosc uzytkownikow, od ktorych moge pobierac. teraz pytania:
(1) czy jest to dobre przypuszczenie?
(2 - zasadnicze) dlaczego pomimo braku przekierowania portu jestem w stanie w ogole sciagac plik?
(3) kim sa ci uzytkownicy od ktorych sciagam bez przekierowanego portu? to sa ci z zewnetrznym IP?
(4) kim sa ci dodatkowi uzytkownicy od ktorych sciagam po przekierowaniu portu? moze dochodza ci z wewnetrzym IP?
(2) uwazam, ze skoro pakiety dochodza do routera (bramy) z zewnatrz, na ktorym nie ma przekierowanego portu, to router powinien odrzucic polaczenie (według zasad NATu).
z gory wielkie dzieki.