-
(ponoc) Chiny atakuja :-)
Hej!
Ostatnio o tym glosno... Mowi sie, ze Chiny atakuja serwery USA, UK, Niemiec i Francji... inne kraje mozna sie domyslac, stoja w kolejce
Jak donosza rozne zrodla (np. http://www.heise-security.co.uk/news/95826 i podlinkwane strony), Chiny chca zdobyc w przeciagu okreslonego czasu przewage w cyberprzestrzeni na wypadek konfliktu zbrojnego.
Co sadzicie o takim wariancie? Nie pytam czy to Chinczycy na prawde czy nie, chodzi mi o to, co sadzicie potencjalnych mozliwosciach osiagniecia tak postawionego celu. Czy da sie uzyskac globalna dominacje nad siecia w ten sposob jak to opisuja artykuly, ile lat moze to potrwac, jak rozumiecie taka 'przewage w cyberprzestrzeni'?
Od siebie powiem - moze to Chinczycy a moze nie, moze to tylko szum prasowy albo nagonka i szukanie kozla ofiarnego (a Chinczycy sie do tego idealnie nadaja w tym momencie) - sam zastanawiam sie jak daleko moze to zajsc i jakie sa szanse na powodzenie takiej akcji. Pamietajmy, ze jesli Chiny cos takiego by robily, to nie bylyby na pewno same w swoich staraniach - wiecej krajow lub nawet malych organizacji pozarzadowych moze robic to samo...
Rozne modele matematyczne wskazuja ze globalna dominacja nad siecia jest mozliwa... a czas jaki jest na to potrzebny jest tak krotki, ze strach sie bac!
Czy sadzicie, ze dojdzie do takiej sytuacji, ze dla wlasnego bezpieczenstwa wylaczymy internet (w sensie globalnym)?
Zasady Postowania
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Forum Rules