jak sie nauczyc?

[Sanil]

Jak ja moge sei uczyc sociotechniki?
pomorzcie mi pls.
tylko wmiare morzliwosci z neta tak rzeby rodzice ani rodzeństwo sie nie skapneli!!!
pls pomorzcie mi !!!

[Sardihan]

a twoji rodzice są tacy bradziej z pc obeznani czy to dalnich "Djobeł w pudełku/czarna magia"

bo jak cos wiedzą otym to zrub sobie w windownie nowe kanto na haslo i poczytaj jakies kursy (pamienstaj skasowac historie) a pliki zapisuj w zipy/rary itp na hasła z jakams glupiom nazwa . a jak ktos wchodzi do pokoju to włanczaj jaką inna strone
ja sie tak ucze hackingu - nikt nic niewie

[scorn]

stary mitnick stara lcamtuf

ej, a ile razy chciałeś od starej forse? mamo no weeeeś... no daaaaj... to też jest SE ;D

spytaj siostry o hasło na gg, czy ci pozwoli skorzystać, bo chcesz wysłać esemesa, a twoje gg nie łączy i tak dalej i tak dalej... to tak jak byś spytał, ej jak napisać wirusa? co pomysł, to wirus. w SE tak samo, co pomysł to metoda wykorzystania SE przeciw komuś...

pozdrawiam

[spidi]

Kevin Mitnick napisal ksiazke o sociotechnice. Przeczytaj ja helion.pl poszukaj po autorze

[code]

nauczyc sie mozna najlepiej na studiach

[eMCe]

masz zawiesiłem ci tą knige na sieci
http://egon.zsi.kielce.pl/~gl05gubalae/stpo/

ps. postaraj się to szybko sciągnąć bo to jest na moim szkolnym ftp gdzie mam quote 10MB - a to dość mało jak na moje potrzeby więc nie gwarantuje ze ten link będzie działał wiecznie...

[STh]

stary mitnick stara lcamtuf

ej, a ile razy chciałeś od starej forse? mamo no weeeeś... no daaaaj... to też jest SE ;D

spytaj siostry o hasło na gg, czy ci pozwoli skorzystać, bo chcesz wysłać esemesa, a twoje gg nie łączy i tak dalej i tak dalej... to tak jak byś spytał, ej jak napisać wirusa? co pomysł, to wirus. w SE tak samo, co pomysł to metoda wykorzystania SE przeciw komuś...

pozdrawiam

A ja się tak zastanawiam (ehh, przygotować się na chwilę pofilozofowania! i offtopiku :P), jak w ogóle traktować socjotechniki (hmm... czy socjotechnikę? da się to w jeden worek w ogóle włożyć, wszystkie sposoby wpływania na innych?)?

W zacytowanym poście pojawia się ładny zwrot przeciw komuś..., dalej, propozycja z wyłudzeniem hasła od siostry... Ja tu widzę po prostu naukę kłamstwa, czy tutaj socjotechnikę/i rozumie się jednoznacznie ze skutecznym kłamstwem, by osiągnąć określony cel? Perswadować można bez jakiegokolwiek kłamstwa, prawda? Dalej, czy socjotechnika jest równoważna z manipulacją? Perswazja manipulacją być nie musi, nie musi zmusić kogoś do czegośtam, ale zwiększyć szansę na to, że podejmie taką a taką decyzję. Perswazja zresztą może służyć też otwieraniu oczu ludziom, ułatwieniu im zrozumieniu czegoś. Socjotechnika może pomóc osobie, którą o coś pytamy odpowiedzieć, pomóc, bo przy złym zadawaniu pytań miałaby problemy z ułożeniem sensownych odpowiedzi, przy dobieraniu pytań w odpowiedniej kolejności odpowiadającemu będzie po prostu łatwiej, szybciej będzie szukał odpowiedzi... Więc dlaczego to "przeciw", dlaczego mówi się o "wciskaniu" historyjek?

(Pierwszego posta zacząłem dość offtopicznie, inne też pewnie takie będą, przyznam się bez bicia, zarejestrowałem się, bo chcę ludzi tutaj trochę powypytywać o ich podejście do czegoś takiego jak hacking i może czasem wziąć udział w jakiejś konkretniejszej dyskusji. Sam jestem zwykłym szeregowym userem Linuksa w wieku lat 16, i o wiedzy raczej marnej... rozpiszę się pewnie sam o tym, ale w innym topicu i kiedy indziej).

[TQM]

Dla mnie socjotechnika w roznych odmianach to jak zarazliwa choroba... jak raz Cie zlapie to juz nie puszcza ... i to jest swietne

[Teeed]

Załóż numerek gg (albo i kilka) wpisz sobie losowa kombinacje cyferek i masz numerek ofiary... Tryknij jakis prog na FTP i spróbuj ją namówić, zeby go otworzył(a)... Próbuj z różnymi numerami, różnymi sposobami, notuj wnioski kiedy sie ktoś skapał, ze cosik nie tak xD W koncu dojdziesz do perfekcji xD

//sorry ze tak w srodku, ale odpowiadam na pierwszy post xD

[Olonor]

Jak ja moge sei uczyc sociotechniki?
pomorzcie mi pls.
tylko wmiare morzliwosci z neta tak rzeby rodzice ani rodzeństwo sie nie skapneli!!!
pls pomorzcie mi !!!

sociotechniki nie da się nauczyć... to trzeba czuć... to juz wchodzi w nawyk i podświadomie "kontrolujesz odpowiedzi liudzi" poprostu sociotechniki to wykorzystywanie informacji ogulnie dostepnych do zdobycia informacji tajnych
polecam Ci abyś obejzał film "Hackers 2 Operatopn Takedown" - "Obława"
jest to film gdzie wielokrotnie Kevin posługuje się tą technika...