mam router wag54g2+, co kiklka dni odczuwam jakby sie 'zapychal'.
prawie nie mozna sie dostac do configu, net wolno chodzi.
jedyna opcja to reset. w czym jest problem?
mam router wag54g2+, co kiklka dni odczuwam jakby sie 'zapychal'.
prawie nie mozna sie dostac do configu, net wolno chodzi.
jedyna opcja to reset. w czym jest problem?
podobne zachowanie wiele razy widzialem na innych modelach a nawet u innych producentow - tak jakby tablica NAT sie zapychala...
Niestety te routery nie pozwalaja na sniff tego co maja na porcie adsl wiec lipa, mozemy sprawdzic tylko od strony LAN a tam wszystko bedzie (na 99%) ok.
Mozna spekulowac, ze jesli router ma na zewnatrz otwarte jakiekolwiek porty (remote management, VPN IPSec, VoIP, jakikolwiek port forward, itd) to ktos robi SYN Scan i taki bedzie efekt... Reset pomaga ale na krotko no chyba ze po ponownym starcie masz inne IP :P
Zmienilem router na prawdziwy firewall z interfejsem adsl i jak reka odjal, problem sie skonczyl - u mnie bylo to o tyle dokuczliwe ze mam stale IP.
ctrl-alt-del.cc - soft reset site for IT admins and other staff :-)
tqm jesli mozesz przeskanuj mnie i powiedz czy mam jakies otwarte porty.
a moze to kwestia samego routera, ze albo nie zwalnia pamieci, albo wlasnie jakas tablica sie zapycha. kiedys kozystalem z modemu adsl, i nigdy nie bylo czegos takiego, (a snifer chodzil czasem dosc dlugo, lapal tylko zwykle booty).