Przywracanie danych

Nie wiem czy pisze to w dobrym temacie no ale ... mam pewien problem z przywracaniem danych ... zainstalowałem dziś sobie linuxa ubuntu 7.10 na dysku który był wcześniej partycją NTFS i został sformatowany i przerobiony na partycje EXT3 i się okazało że moja siostra na tej partycji NTFS miała prawie cała prace licencjacką i prace na zaliczenia semestru czy jest jakaś możliwość na przywrócenie danych ? niestety serwis odpada . Partycja ma około 60 gb z czego jakieś 30 gb było zajęte przez różne dane typu dokumenty worda, MP3 ,obrazki itp . Teraz jest tam "goły" ubuntu czyli jakieś 1 gb zajętego miejsca . Proszę o pomoc expertów :(

Hmm... Przestań zapisywać cokolwiek na tym dysku, system najlepiej włączaj z liveCD. Poszukaj na google jakiegoś programu do odzyskiwania danych z partycji NTFS i spróbuj odzyskać potrzebne dane. Ale jeśli robiłeś normalnego formata (a nie szybkiego), to wątpię by cokolwiek udało się odzyskać, bez wizyty dysku w specjalnej firmie.

wiem korzystam teraz wogule z innego dysku żeby nie nadpisać tam sektorów itp ale co mi to da ze znajdę program do NTFS skoro to partycja EXT3 ? Myślę jeszcze nad tym żeby przerobić to jeszcze raz na partycje NTFS i wtedy sprobować tego typu program ale boje sie ze coś uszkodzę i będzie "po ptokach" a niestety z przyczyn finansowych nie odwiedzę specjalistycznej firmy ...

mało prawdopodobne według mnie że odzyskasz cokolwiek "domowymi sposobami".
jak napisał frubi, przestań zapisywać na ten dysk.
po sformatowaniu nadpisaniu uległa tablicy partycji.to obszar na dysku gdzie są zapisane m.in. informacje o aktualnych partycjach. musiałbyś przywrócić przede wszystkim taką tablicę partycji jaką miałeś gdy był windows, a wątpie byś miał mapę gdzieś zapisaną... jeśli pamiętasz rozmiar w przybliżeniu do kilku bajtów możesz próbowac "wcelować" się w odpowiednie bloki. gdyby tablica partycji była właściwie odbudowana można chyba próbować cos odzyskiwać...
nie bede się dalej rozwodził i radze uważnie przeczytać:
http://ctrl-alt-del.cc/polski/ratowa...onym-mbr-i-mft

"troszke" to skomplikowane ... poszukam jeszcze odpowiedzi gdzie indziej ... jeśli nie no to spróbuje tego co mi dałeś w linku :)

Nigdzie indziej nie pasuje tylko do Off-Topic wiec przenosze zamiast kasowac. Pytanie bardzo dobre wiec zostawiam, moze ktos cos odpowie.

Jak dla mnie temat prawie stracony - jedynie wyjac dysk jak najszybciej i nie uzywac go, odeslac do profesjonalnej firmy bo domowymi metodami tylko zaszkodzisz. Jesli odpalisz go w kompie z Windows i bedzie tam jakis NTFS to pamietaj ze windows zmienia stan systemu plikow w momencie uzyskiwania dostepu do dysku.

Prawidlowo powinno sie miec sprzetowry write-blocker aby nie zamazac przypadkiem danych i wtedy dysk dziala w trybie read-only sprzetowo juz a nie software'owo - czesto takie softowe blokady nie dzialaja, bo sie okazuje ze OS sobie cos zmienia...

Generalnie mozesz sprobowac SleuthKit - live CD ale uwazaj aby nie zmodyfikowac partycji... ja bym proponowal linux LiveCD odpalic, podpiac drugi dysk co najmniej 80GB i zrobic dd dysku - pelen obraz, z tego co zniszczyles dane na drugi dysk i pracowac na tym obrazie, probowac pozniej ze SleuthKit'a wyciagnac jakies dane... on grzebie po sektorach dysku wiec jesli nie zostalo nadpisane to da sie cos wyciagnac.

Odzyskiwanie danych spooooro kosztuje! Za cos takiego Ontrack skasuje ladna kase! Generalnie nauczka dla siostry - miec backup! Ja piszac magisterke mialem kazda kolejna wersje co wieczor kopiowana na pen-drive'a, na drugi komp i on-line po zakodowaniu...